Ponadczasowa sukienka to zawsze mała czarna. Najpopularniejsza. Kultowa.
Wymyślona ponad sto lat temu przez francuską projektantkę Coco Chanel.
Zawsze ubrana w bieli i czerni bo "Czarny i biały – oba kolory są pięknem absolutnym. To perfekcyjne połączenie".
"Moda przemija, styl zostaje " tak lubiła też mawiać i choć zmarła ponad 40 lat temu, trudno o niej zapomnieć bo zostawiła tak dużo. A między innymi małą czarną czyli prostą czarną sukienkę,
fryzurę na pazia, sznury pereł i perfumy.
fryzurę na pazia, sznury pereł i perfumy.
Uczyła kobiety jak być damą , niezależną i elegancką , świadomą swojej wartości.
Wyjątkowa osoba, niezwykła kobieta. Warto o niej poczytać i warto ją poznać.
Moja sukienka nie jest chalenowska ale moja własna:-)
Wyjątkowa osoba, niezwykła kobieta. Warto o niej poczytać i warto ją poznać.
Moja sukienka nie jest chalenowska ale moja własna:-)
Nie masz w szafie małej czarnej? Zmień to ! Masz czarną sukienkę? Stwórz sama nową!
Chcę Cię zainspirować.
Moja mała czarna jest zrobiona na drutach. Bawełniana nitka Cotton Fun Schulgarn niemieckiej firmy Max Grundl splata się w trzy ażurowe ściegi . Druty nr 2,5.
Sukienka jest prosta, lekko wcięta w pasie z okrągłym dekoltem.
Rękawy z główką - również ażurowe , do łokcia. Plisa dolna doszyta z ażurowymi okienkami.
Dekolt podkreślają szydełkowe łuki z oczek łańcuszka na półsłupkach.
Nierówny dół spódnicy i rękawów wynikają z ażurowych splotów.
Długość sukienki 100 cm - u mnie tuż przed kolanem, rozmiar ok. 40-42.
Waży 40 dkg - 8 motków po 50 g.
Zaczynamy dzierganie od większego ażuru spódnicy sukienki. Ścieg na 18 oczek plus 2 oczka brzegowe, których nie ma na schemacie. Powtarzamy rzędy od 1 do 32.
Rzędy parzyste przerabiamy jak schodzą z drutów.
Na druty nabieramy 92 oczka i pierwsze dwa rzędy przerabiamy ściegiem francuskim.
Następnie dziergamy wg schematu nr 1 przynajmniej 32 rzędy x 2.
Ja tak zrobiłam bo pomyślałam o plisie na dole spódnicy.
Jak nie chcecie mieć dolnej plisy to zróbcie 3 powtórzenia ściegu. Po wypraniu będzie dłuższa o ok.8 cm.
Jak nie chcecie mieć dolnej plisy to zróbcie 3 powtórzenia ściegu. Po wypraniu będzie dłuższa o ok.8 cm.
Tuż przed naszą talią zaczynamy dziergać drugi ażurowy ścieg, tym razem z nazwą - ścieg falisty lub pawie oczka. Robimy wg schematu nr 2.
U mnie jest 6 razy czyli 24 rzędy. W czwartym powtórzeniu zgubiłam równomiernie 36 oczka , po czym w 5 powtórzeniu dodałam równomiernie 18 oczek. Tym drobnym sposobem mamy wcięcie w talii. Mamy po tym zabiegu 74 oczka.
Powyżej talii dziergamy trzecim ażurowym splotem . Liczba oczek musi być podzielna przez 10+1+2 oczka brzegowe, których nie ma na schemacie.
Aby dopasować liczbę oczek robótki do następnego ściegu musimy w ostatnim rzędzie ściegu falistego zgubić 1 oczko.
Ten wzór zaczynamy 73 oczkami.
Na wysokości pachy robimy podkrój pod rękawy. Po obu stronach robótki zamykamy
najpierw po 4 oczka i w co drugim rzędzie kolejno 3, 2, 1. Zostaje nam 53 oczka.
Podkrój pod dekolt z tyłu robimy głęboki na 4 rzędy.
Dekolt z przodu jest głębszy.
Na ramiona zostawiamy po 17 oczek.
przód i tył sukienki |
Rękawy. Są w ażurowym ściegu nr 3. Na druty nabieramy 53 oczka.
Na całej długości dodajemy po 5 oczek . Przed pachą mamy 63 oczka.
Wyrabiamy główkę rękawa, zamykając najpierw 4 oczka i kolejno w co drugim rzędzie : 3, 2, 1 aż osiągniemy 17 oczek .
Teraz zszywamy sukienkę i rękawy.
Osobno zrobiłam plisy dołu. Są wysokie na 32 rzędy ażuru nr 1 a ostatnie dwa rzędy to mereżka.
Mereżka na 2 rzędy:
1 - *2 o.p.razem + narzut* i powtarzamy do końca rzędu
2 - wszystkie oczka lewe
Plisy doszywamy do dołu robótki.
I gotowe! Zamoczyć lub wyprać , wysuszyć i możemy się chwalić nową sukienką :-)
Bardzo
dziękuję za odwiedziny mojego skromnego bloga.
Za
komentarze , tak miłe i cenne dla mnie.
Do
zobaczenia w następnym wpisie :-)
Proszę podać na jaki rozmiar wykonana została ta sukienka i ile metrów ma ten 5 dkg motek.Sukienka bardzo mi się podoba i chętnie bym ją w swoojej garderobie widziała chociaż nie twierdzę że w czerni
OdpowiedzUsuńSukienka jest w rozmiarze 42. Motek ma 115 m
UsuńŁał, szczerze podziwiam :) mnie chyba brakłoby cierpliwości, nie mówiąc o czasie, gdybym tylko umiała choć w połowie tak dobrze władać szydełkiem.
OdpowiedzUsuńSukienka jest zrobiona na drutach. Szydełkiem wykończyłam tylko dekolt. Ściegi są proste jak na aźury a czasu nie tak duźo trzeba:-) pozdrawiam , dziękując za miłe słowa:-)
UsuńKawał dobrej roboty!;);P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie;)
Sukienka jest świetna. Dzięki małej czarnej zawsze mamy co na siebie włożyć. Też kiedyś wydziergałam czarną sukienkę - http://wharmonii.blogspot.com/2016/10/sesja-w-czarnej-sukience.html
OdpowiedzUsuńcudo!!!gratuluje talentu!
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem!! Wspaniały talent, niezwykle wprawne dłonie!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńZachwycająca!!
OdpowiedzUsuń