"Oddech" - Monika Jaruzelska

stron 256
okładka miękka ze skrzydełkami
Wydawnictwo Czerwone i Czarne
rok 2015


To wszystko, co się dzieje w życiu, dzieje się między wdechem i wydechem. Cała ta szarpanina jest niepotrzebna. Początek i koniec jest taki sam - Monika Jaruzelska

Kolejna autobiograficzna książka  Moniki Jaruzelskiej, dziennikarki, publicystki, córki generała Wojciecha Jaruzelskiego.  Trzecia publikacja po "Panienka Towarzyszka " i "Rodzina ".
Mała trylogia rodziny Jaruzelskich.

Książki te powiązane są ze sobą ale każda z nich stanowi odrębną całość. Lekkie pióro, humor i autoironia  oraz zaduma nad przemijaniem towarzyszą każdej. "Oddech " tylko jest odrobinę inny -  nie ma tu żadnych zdjęć a rozdziały są krótkie, najczęściej refleksyjne.

To zbiór anegdot,  przemyśleń pełnych cytatów , tekstów  piosenek. Migawki wspomnień  a także podpowiedź jak pogodzić się ze śmiercią bardzo bliskiej osoby.

"Oddech" to książka niezwykle osobista, niezwykle mądra . Pani Monika szczerze opowiada o swoim całym życiu , o radościach i smutkach. Kreśli swój ból i strach , który towarzyszył jej podczas ciężkiej choroby ojca. Opowiada o pożegnaniu na zawsze, o trudnych i ciężkich chwilach.

Smutne historie przeplatają się z tymi wesołymi, zabawnymi. Teraźniejszość  z czasem minionym.
Możemy powspominać razem z nią czasy PRL , czas dobry i zły. Podumać nad zawiłością
 ludzkich losów. To opowieść wyjątkowo kobieca i mądra.

Książkę zamyka wywiad Pani Moniki z psychoanalitykiem Wojciechem Hańbowskim . Poruszane są tu tematy śmierci, depresji, żałoby i samobójstwa. Wszystko to co składa się na nasze życie.

Przychodząc bierzemy pierwszy oddech i odchodzimy biorąc ten ostatni.

W tym jednym zdaniu zamyka się nieuchronność naszego losu  a błahym się staje  bieganina za kołem fortuny i nienawiść do innych ludzi.

Czas się zamyka dla jednych a dla drugich otwiera.

Życie dalej się toczy jakby nic się nie stało.

Z wielką przyjemnością przeczytałam tę książkę. Podziwiam jej Autorkę za mądrość, inteligencję , dystans do siebie, za piękną polszczyznę i za to , że potrafi być naprawdę ponad podziałami.

Wraz z Panią Moniką przytaczam sentencję  Oscara Wilde :

zawsze przebaczaj swoim wrogom, nic ich bardziej nie rozzłości