Fioletowa sukienka na 140 cm wzrostu. Zrób razem ze mną :-)

Dzień dobry 🌞

w pierwszy weekend czerwca , tak pięknie słonecznego i ciepłego . 

Oby pogoda nam dalej sprzyjała :-)

 Tak jak poprzednio obiecałam - przedstawiam nową sukienkę dla starszej wnuczki . Już dawno nie dziergałam coś małego i to jeszcze na drutach. Ale gdy otworzyłam paczkę z zamówioną  Alize Cotton Gold i poczułam ją w palcach , wybrałam właśnie druty. Wydaje mi się, że lepiej z niej dziergać niż szydełkować. Nitka jest grubsza ale delikatna , miękka , wiotka i ładnie skręcona. W składzie jest 55 % bawełny i 45 % akrylu. Każdy motek to 330 m w 100 g wagi. Jest bardzo wydajna.

Na sukienkę zużyłam niecałe trzy motki a dokładnie 250 g a wzory są przestrzenne , strukturalne , które zawsze więcej włóczki potrzebują. Spódnica sukienki jest bardzo rozkloszowana by tańczyła razem z Helenką :-)

Fioletowa sukienka ma wymiary : długość od ramion - 70 cm

szerokość pod pachami 34 cm

szerokość dołu 190 cm

Jest robiona od góry , od karczku łącznie z rękawkami. Raglan sam powstaje.

Na druty nr 3 nabieramy 83 oczka i przerabiamy ściegiem francuskim 4 rzędy a następnie przerabiamy wzór karczku z rękawkami następująco :

4o. ścieg francuski (plisa) + 10 o.p. (połówka przodu) + 2o.p. (szew raglanu) +12 o.p. ( rękaw) + 2o.p. (szew raglanu) + 20 o.p. ( tył) + 2o.p. (szew raglanu) + 12 o.p. (rękaw) + 2o.p. (szew raglanu)  + 10 o.p. ( połówka przodu) + 4 o. scieg francuski ( plisa)

Na rękawkach w co 4 rzędzie robimy "dziurki" w co 2 oczku. Można to robić nieregularnie. Ja zrobiłam jeden dłuższy odstęp. Tak przerabiamy do wysokości szwów raglanów - 16 cm wysokości .

Teraz możemy pracować nad spódnicą . Tył i przód robimy osobno. Też robimy od góry , od karczku, od którego bezpośrednio nabieramy oczka i równocześnie dobieramy oczka. Ma ich być 83 . 

Dalej przerabiamy wzory strukturalne na oczkach lewych w odstępach 4 oczek.

Warkocz - to splot jakby dwóch warkoczyków z 2 oczek koło siebie.

Wzór fal czy pawich oczek stopniowo się powiększa.

Początek jest taki jak na schemacie poniżej 

Sukienka mała na specjalne zamówienie wnuczki - "fioletową sukienkę zrób mi babciu - proszę ".

Zadecydowałam o dwóch kolorach - jaśniejszym i ciemniejszym ,  już sama. Sukienka jest lekka i zwiewna i już się podoba z daleka przez internetowe łącza. A to najważniejsze by wnuczka była szczęśliwa :-)

Mała bo na wzrost 140 cm ale , o dziwo, zmieściła się na manekin  . Alize Cotton jest ciągliwa a manekin szczupły. 

Guziczki są z fioletowymi kwiatkami na kremowym tle - w sam raz dla dziewczynki . Rękawki , 

dekolt , plisę i dół spódnicy  wykończyłam na szydełku.

Teraz muszę wymyślić sukienkę dla młodszej wnuczki - dwulatki. Będzie z tej samej włóczki , też w fioletach a fason? może też podobny ale bez wzorów strukturalnych. Na razie odkładam ten plan na później bo na wakacje zabieram patchworkowy obrus  na szydełku :-)

Nigdy nie ruszam z domu bez robótki i kawy :-) Takie moje przyzwyczajenie , uzależnienie ...

silniejsze ode mnie.

Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego bloga :-)

Za komentarze , tak miłe i cenne dla mnie :-)

Do zobaczenia w następnym poście :-)

🌲🌷☔🌞☔🌷🌲