Dzień dobry 🌞
w słoneczne sobotnie południe. Zimno ale wszystko okryte coraz cieplejszymi promykami. Kolorowo. Liście szumią pod stopami i takie spacery teraz bardzo lubię. Drzemiące dziecko we mnie ? Zapewne tak :-)
Dziś pochwalę się serwetą " na szybko ". Potrzebny był drobiazg na wizytę więc co dziewiarka może wymyśleć ? najprościej jakąś serwetkę :-) Zawsze się przyda a i kogoś może ucieszyć.
Oczywiście mówię o ludziach, którzy lubią takie dziewiarskie gadżety bo nie wszyscy przecież muszą i nie należy , nie wypada uszczęśliwiać kogoś na siłę.
Serweta powstała z połączenia dwóch kolorów, ulubionych obdarowanych - zielonego i złotego. W skrzyni z zapasami znalazły się resztki zielonej Scarlet i starego złota Aria 5. Szydełko nr 1,75.
Pajęczynowy złoty środek otaczają zielone gałązki z listeczkami a wypełniające je ażurowe wachlarze tworzą nierówne obrzeże . Serweta ma średnicę 50 cm .
Inspirowałam się wzorem zamieszczonym w gazetce "Moje Robótki" nr 4/2006 , przerabiając tylko 16 z oryginalnego schematu, który ma ich 20 . Stworzyłam własne wachlarze i wykończenie.
Mimo grubości nitki - serweta jest delikatna.
Piekny prezent tymbardziej jak ktoś lubi to i radość tworzenia jest.U mnie sl8necznie ale chłodno, chyba ciepłej nie będzie.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCieplej i u mnie też nie ma. Zbliżamy się do zimy , dla mnie niestety. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńPiękna serwetka, na prezent idealnie się nadająca bo jedyną taką i do tego w wymaganych kolorach :0)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :0)
Uwielbiam spacerować, szurając nogami w liściach, co z premedytacją przekazywałam moim dzieciom ;0)
A ja nawet nie wiem czy przekazałam swoim dzieciom tę radość brodzenia w liściach. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńPasują do siebie te barwy; złoty i zielony kolor trudno uchwycić w aparacie - kiedyś zrobiłam zieloną serwetę, a na zdjęciach wyszła turkusowa:))))
OdpowiedzUsuńJa teraz dziergam złotą serwetkę dla córci, kordonek pochodzi z Austrii i jest bardzo sztywny, gdyby nie to, że obiecałam na Święta zrobić, to zrezygnowałabym z tej robótki; też nie wiem jaki na zdjeciu wyjdzie, gdy przyjdzie mi na blogu opuplikować.
Serdecznie pozdrawiam:))
To umęczysz ręce tą serwetą ale obietnic należy dotrzymywać 😃 Ciężko się fotografuje by kolory były właściwe i chyba potrzebny przede wszystkim dobry aparat . Ale my dziewiarski mamy dobrą wyobraźnię i zawsze uchwycimy piękno w robótkach. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam 🌞
UsuńВітаю, серветочка дуже ніжна та яскрава!
OdpowiedzUsuńНайщиріші побажання!