"Akt równoległy" - recenzja spektaklu :-)

afisz z premiery spektaklu  w maju 2017 - źródło ludowy.pl 

                                                                                                              

Opowiem wam dziś ...

o przedstawieniu  pt. "Akt równoległy " w Teatrze Ludowym w Krakowie .

W zeszłym tygodniu by uczcić Dzień Kobiet  razem z mężem i  ze znajomymi wybrałam się na angielską  komedię , której autorem jest  Derek  Benfield  . 

Derek Benfield (1926-2009) był angielskim dramaturgiem i aktorem. Napisał ponad trzydzieści sztuk teatralnych , w większości lekkich fars opartych na małżeńskiej komedii omyłek. 

I właśnie taki jest też "Akt równoległy" - doskonała , lekka komedia na dwie pary małżeńskie , zapewniająca dwie godziny szczerego śmiechu . 

Historia jest banalna. 

Pan Smith postanawia po raz pierwszy zdradzić żonę i spędzić weekend z Panią Smith. 

Na taki sam pomysł wpada drugi Pan Smith i umawia się z inną Panią Smith.

Panie Smith na romantyczny weekend wybierają  hotelik Oaza , którego reklamę zobaczyły w  gazetce parafialnej . 

scena gotowa do przedstawienia - z przodu recepcja , z tyłu dwa hotelowe pokoje oraz drzwi wejściowe

Cała czwórka w odstępach czasu  przybywa  do zacisznego , położonego na uboczu , uroczego hoteliku.  Na recepcji króluje niezbyt lotny portier Ferris , zastępujący właścicielkę obiektu a swoją siostrę. Nie bardzo zna się na prowadzeniu hotelu ale za to zna ludzkie charaktery i ich słabości.

Pomaga knuć intrygę - sprytny i przebiegły a przy tym niezwykle zabawny. W roli - doskonały Piotr Pilitowski . Bardzo ciekawym reżyserskim pomysłem była jego gra w zwolnionym tempie w kulminacyjnych momentach scen . To zwiększało komizm sytuacji.

Dużo humoru dostarczała też pozostała czwórka aktorów. Omyłki, kłamstwa, zaskoczenia, nieprzewidywane spotkania, zwroty akcji - fajtłapa Geoff (Karol Polak)  , rozrywkowy i pewny siebie Roger ( Maciej Namysło)  , zdesperowana Sally (Anna Pijanowska )  , uwodzicielska Helen (Katarzyna Tlałka). Trudno mi wybrać kto grał najlepiej, kto najbardziej rozbawiał.

Wszyscy byli świetni a to rzadko się zdarza. 

Akcja toczy się niezwykle dynamicznie  a my wkrótce dowiadujemy się , że te dwie pary łączy nie tylko chęć zdradzenia współmałżonków. Są małżeństwami , znudzonymi rutyną po trochu , szukającymi jakiejś odmiany. 

Mimo wszystko kochają się i pomimo ,że w " prawidłowych "parach opuszczają scenę , żegnają się z widzami znów "skrzyżowani".  

Nie skomplikowana fabuła , banalna intryga ale zabawa doskonała. Świetna reżyseria Tadeusza łomnickiego  i gra aktorów, dowcipne dialogi są atrybutami tego spektaklu. Czego więcej chcieć?

Komedia ma rozśmieszać i  bawić  , ma wprowadzać widza w kulturalny błogostan .

I tak było :-) szczerze polecam . Już dawno w teatrze tak się nie śmiałam. 

Być może będziecie mieć okazję zobaczyć.

Bilety - 40 zł

wejście 

Teatr Ludowy działa w Krakowie - Nowej Hucie od grudnia 1955 r.  Jest nieduży ,  ma dwie sceny - tu w Hucie i w centrum miasta. Przyciąga ciekawym i na wysokim poziomie artystycznym repertuarem.

foyer i galeria Gwiazd Sceny 

Na deskach tego teatru grali wielcy polscy aktorzy  m.in. Anna Seniuk, Jerzy Stuhr, Jerzy Trela, Krystyna Feldman.

korytarz - ubrania z lat 50-tych

teatralna kawiarnia

"Życie jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , co czują" 

                                                                                                                    Horatio Walpole