Serwetka 56 cm średnicy.

Dzień dobry 🌞

W listopadowy chmurny , zamglony poranek.

 Listopad to miesiąc zadumy, refleksji nad  przemijalnością naszego życia. To też czas wyciszenia  i oczekiwania na następną porę roku , zwłaszcza w przyrodzie. Wszystko prowadzi do zapadnięcia się w sen zimowy :-) Poczekamy do wiosny :-)

Tak na prawdę każda pora roku ma swój niepowtarzalny urok i nawet smutny, zamglony listopad ma magiczne też oblicze. Ostatnie dni spędziłam po trochu w Gorcach i Pieninach . Było ładnie , czasem i słonecznie ale wciąż otaczały nas listopadowe mgły. 

Czy ten widok zamku w Niedzicy nie jest piękny?  Jak bajka, jak marzenie :-) 

 Długie wieczory , krótki dzień sprzyja naszym robótkowym pasjom. Dzisiejsza serwetka urzekła mnie już dawno. Troszkę poczekała i wreszcie jest :-)

Dalej jestem pod jej urokiem. Gałązki w pęczkach i ażurowe romby a pośrodku - kwiat. Całość układa się w większy kwiat. Jest delikatna i romantyczna i oczywiście w stylu retro. Klasyka w czystym wydaniu.

Zrobiłam tę serwetkę szydełkiem nr 1,25 z białego kordonka Babylo 10. Ma średnicę 56 cm.

Schemat znalazłam na Pinterest i jest tu poniżej :-)

żródło https://pl.pinterest.com/pin/37506609386828079/

Wykonanie nie jest trudne jakby się może zdawało. Trochę faluje w dzierganiu ale blokowanie dobrze naciąga wszystkie elementy.

Nie mam zbyt wiele fotek w czasie pracy ale schemat wszystko powie.

Szydełkowe serwetki to taki gadżet przytulności domu . Coś ozdobi, coś podkreśli. Oczywiście nie wszyscy to lubią ale to dobrze bo jakby nudny byłby świat gdyby każdy miał to samo ?

Uważajcie na siebie bo znów pandemia się rozrasta . Niestety:-(

❤️ Bądźcie zdrowi  ❤️

Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego bloga :-)

Za komentarze , tak miłe i cenne dla mnie :-)

Do zobaczenia  :-)

🌲🌞🍁☔🍁🍂🍁