Tytuł dzisiejszego posta ściągnęłam częściowo z Kubusia Puchatka. Pamiętacie jeszcze
kubusiowe Conieco?
Opaska jest właśnie takim co nieco w naszych garderobach a jak nie jest to łatwo ją polubić, wręcz pokochać. Praktyczna, mała - schowa się do każdej torebki a nawet kieszeni, wygodna, cieplutka, idealna na zmieniającą się pogodę i na trzy sezony więc prawie całoroczna :-)
Dużą zaletą opasek jest to ,że nie niszczy fryzury, podkreśla urodę i styl ubioru. Jest też małym przerywnikiem w tworzeniu innych robótek. Jej zrobienie zajmie chwilkę a będzie służyć
nawet przez lata.
Moje czarne opaski są bardzo zwyczajne, proste ale ciepłe i praktyczne. Wykonane na drutach ściegiem angielskim czy inaczej zwany patentowym.
Często korzystam z tego ściegu i omawiałam go już nie raz. np. tu.
Wcześniej też opublikowałam wpis o opaskach.
Opaski, które dziś przedstawiam są z włóczki Family Inter-Fox, mieszanki wełny z akrylem.
Druty nr 4.
Opaskę tworzy 19 oczek. Jest wysoka na 10 cm a waży 15 g. Fmily jest w motkach po 50 g więc z jednego motka mamy 3-4 opaski, w zależności od obwodu głowy.
Opaska to drobiazg , który ucieszy każdego. Zadowolona przyjaciółka w kolażu poniżej
Świetna opaska - przydałaby się mi taka, bo czapki mi nie bardzo pasują :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny:-) przyjaźnię się z opaskami od lat. Na prawdę warto:-) pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńNiektórzy ładnie wyglądają w opaskach. Ja - niekoniecznie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmoze tylko tak Ci się wydaje? Serdecznie pozdrawiam:-)
Usuń