stron 326
okładka miękka
wydawnictwo Polska Oficyna Wydawnicza "BGW"
rok 1992
książka powstała przy współpracy : P.Ćwiklińskiego i J.Ziarno
Daniela Olbrychskiego (ur.1945) aktora od dawna lubię i podziwiam .
Nigdy wcześniej nie czytałam jego biografii, jedynie jakieś wywiady w radiu czy w magazynach. Dopiero teraz sięgnęłam po jego osobiste wspomnienia , które napisał
przy współpracy z dwoma pisarzami.
Książkę poświęca kobietom swojego życia : matce, córce i drugiej żonie .
Jest podzielona na kilka rozdziałów ale wspomnienia są dość chaotyczne i zamknięte w latach 1945 do 1992 a więc od dzieciństwa do 47 roku życia Aktora.
Daniel Olbrychski urodził się w Łowiczu ale dzieciństwo spędził w Drohiczynie.
Rodzice byli w separacji . Ojciec - publicysta mieszkał w Warszawie . Olbrychski wraz z matką i bratem w Drohiczynie. Matka - nauczycielka w drohiczyńskim gimnazjum prowadziła szkolny teatrzyk i tam mały Daniel zadebiutował na scenie. W tamtym czasie Daniela najbardziej interesował sport . Dyscypliny zmieniał w zależności od sukcesów polskich sportowców. Chciał być mistrzem olimpijskim ale nic z tego nie wynikło. Z uwagi na kontuzję musiał zrezygnować z bycia gwiazdą sportu.
W latach pięćdziesiątych przeprowadzili się do Warszawy . Dalej fascynował się sportem, uczył się gry na skrzypcach i występował z wierszami na szkolnych akademiach oraz brał udział w konkursach recytatorskich. Tu skończył liceum i rozpoczął aktorskie studia , które ukończył dopiero w 2010 r. (sprawdziłam w encyklopedii).
W latach licealnych przyjaźnił się z Adamem Michnikiem, kolegą z klasy . Brał też udział w szkolnych przedstawieniach a nawet brał udział w telewizyjnych programach dla młodzieży jak Młodzieżowe Studio Poetyckie i Kabaret Młodzieżowy.
Tu poznał między innymi Ryszardę Hanin, Andrzeja Konicę, Magdę Zawadzką i Marka Perepeczkę.
Pierwszą filmową rolę zagrał w filmie Janusza Nasfetera "Ranny w lesie". Był rok 1963 więc Daniel miał 18 lat.
Dwa lata później zagrał pierwszą dużą rolę za sprawą Andrzeja Wajdy. Były to " Popioły".
Kariera aktorska nabrała tempa. Grał dużo i bardzo dużo. Wspaniałe role, wspaniałe filmy jak "Ziemia obiecana", "Pan Wołodyjowski" czy "Potop". Trudno wymienić wszystkie bo tych ról w tym czasie było ponad pięćdziesiąt ! (policzyłam :-))
Dużo grał też w filmach zagranicznych , w ekranizacjach wielkich powieści jak "Blaszany bębenek".Występował u boku między innymi Burta Lancastera czy Gerarda Depardieu.
To skrót życiorysu zawartego na łamach książki do roku 1992.
Autografię ciężko mi się czytało mimo wielu anegdot z planów filmowych , często bardzo zabawnych . Brakowało mi wątków osobistych. Oczywiście były ale tak mimo chodem.
Najwięcej uwagi poświęcił synowi Rafałowi z pierwszego małżeństwa i Maryli Rodowicz, z którą miał romans trwający trzy lata. Opowiada też o swoich relacjach z innymi kobietami , przyjaciółmi i znajomymi. Zaglądamy za kulisy . Padają wielkie nazwiska jak Edward Stachura, Charles Aznavour czy Liv Ullman.
Autobiografia jest pisana w pierwszej osobie i przerywana wypowiedziami matki aktora , znajomych i współpracowników. Wszystko pozytywne na temat akurat poruszany.
Myślę , że te wspomnienia nie bardzo są szczere bo między wierszami poznajemy też trudny charakter Pana Daniela i jego umiłowanie siebie. Wiem, że dobry aktor musi mieć coś z narcyza ale troszkę mnie to razi w tej książce.
Nie mniej jednak Daniel Olbrychski był i jest wielkim aktorem i będę go dalej podziwiać i czekać na kolejne kreacje.
Czy warto przeczytać "Anioły wokół głowy"?
Oczywiście warto . Dla ciekawostek ze świata filmu i teatru , dla poznania bliżej
wyjątkowego i wybitnego polskiego aktora
Daniela Olbrychskiego.
Lubię biografię , więc z chęcią przeczytałabym tą książkę :))
OdpowiedzUsuń