Klasyczny pajacyk jest dla trzech-miesięcznej dziewczynki. Przez przypadek dowiedziałam się , że obecna nazwa pajacyka bez stópek to rampers - jak my lubimy obce nazwy :-)
Ciepły, delikatny, mięciutki z wełny merynosów. Dwa kolory : ecru i zgniła zieleń oraz druty nr 3.
Wrześniowy blog rozpoczynam kolejną serwetą w mocnych kolorach żółtego i pomarańczowego. Niestety :-( nie umiem zrobić zdjęć oddających rzeczywistą barwę.