25 lutego, 2017

Szydełkowy obrus sześciokątny śr.140/160 cm . Zrób razem ze mną:-) część 2


Dzień dobry:-)
 w drugiej części poświęconej szydełkowemu sześciokątnemu obrusowi.

Będzie tu i schemat serwety, w oparciu o którą robiłam oraz opis moich dodatkowych rzędów.

Kordonek Maja 5 , kolor 330 - beżowy , szydełko nr 2.

Wymiar obrusa to średnica 160 cm po gałązkach kąta i 140 cm po środku boków.

Obrus ładnie się prezentuje na stole prostokątnym czy owalnym. Okrągłego stołu nie mam pod ręką ale myślę, że i na nim się sprawdzi. 



Poprzedni post skończyłam na omawianiu rzędu 12 . Zapraszam na dalsze rzędy:-)

Zapraszam do wspólnego dziergania!


Sześciokątny obrus robimy podwójnymi słupkami, które w opisie oznaczę ps. Robótka szybko rośnie i na prawdę ten wzór fajnie się robi. Prosty nawet dla początkujących.
Każdy rząd zaczynamy 4 oczkami łańcuszka jako 1 podwójny słupek.
Znaki od * do * znaczą powtarzanie motywu do końca rzędu.

13 rząd
*2ps + 3o.ł. +1ps+5ps w 1o.+1ps+2o.ł.+2ps w łukach rozdzielone 4o.ł.+4o.ł. +5ps łączonych górą +4o.ł. +1ps w łuku+połówka kwiatka+1 ps w łuku +4o.ł. + 2x5ps łączonych górą + 4o.ł. + 1ps + połówka kwiatka +1ps+4o.ł. + 5ps łączonych górą +4o.ł. + 2ps rozdzielone 4o.ł. + 2o.ł. +1ps+5ps w 1o. + 1ps + 3o.ł. *
14 rząd
*2ps +3ps+5ps w 1o.+3ps+2o.ł. +3ps rozdzielone 4o.ł+4o.ł.+ góra kwiatka +4o.ł. +2ps rozdzielone 2o.ł. + 4 o.ł. + góra kwiatka +4o.ł. + 3ps rozdzielone 4 o.ł. + 2o.ł. +3ps+5ps w 1o.+3ps+3o.ł*
15 rząd
*2ps+4o.ł.+3ps łączone górą+4o.ł.+3ps+5ps w 1o. +3ps+4o.ł.+3ps łączone górą+2o.ł. +4ps w łukach rozdzielone 4o.ł.+połówka większego kwiatka++4ps w łukach rozdzielone 4o.ł.+2o.ł.+ 3ps łączone górą+4o.ł.+3ps+5ps w 1o. +3ps+4o.ł.+3ps łączone górą+4o.ł.*
16 rząd
*2x3ps w 1o. +4o.ł.+3ps łączone górą+4o.ł.+3ps+3ps w 1o. +3ps+4o.ł.+3ps łączone górą+2o.ł.+4ps rozdzielone 4o.ł. + 4o.ł.+pęczek 4ps+4o.ł.+4ps rozdzielone 4 o.ł. + 3ps łączone górą+4o.ł.+3ps+3ps w 1o. +3ps+4o.ł.+3ps łączone górą+4o.ł.*
17 rząd
*2x2ps łączone górą i rozdzielone 2o.ł.+2o.ł.+pęczek z 2ps +2o.ł.+1ps+4o.ł.+3ps łączone górą+4o.ł. +2ps łączone górą+1ps+2ps łączone górą+4o.ł.+3ps łączone górą +4o.ł.+ 10ps rozdzielonych 4o.ł.+4o.ł.+3ps łączone górą+4o.ł. +2ps łączone górą+1ps+2ps łączone górą+4o.ł.+3ps łączone górą +4o.ł. + 1ps+2o.ł.+pęczek 2ps+2o.ł.*
18 rząd
*2ps+1o.ł.+2ps w 1o.+1o.ł.+2ps+1o.ł.+2ps w 1o. +2 o.ł. + 2x1ps rozdzielony 4o.ł.+3 ps łączone górą + 4o.ł. + 13 ps rozdzielonych 4o.ł. +4o.ł. + 3ps łączonych górą +4o.ł. +2ps rozdzielonych 4 o.ł. +2o.ł. + 2ps w 1o.+1o.ł.+2ps+1o.ł.+2ps w 1o. +1o.ł.*


19 rząd
*4x(2ps w 1o. + 1ps +2o.ł.) + 2o.ł. + 8ps rozdzielonych 4 o.ł. + 4o.ł +2x4ps łączone górą + 4o.ł. + 8ps rozdzielonych 4 o.ł. + 2 o.ł. + 3x(2ps w 1o.+1ps+2o.ł)*
20 rząd
*4x(1ps+2ps w 1o.+1ps+3o.ł.)+2o.ł.+7ps rozdzielonych 4o.ł.+4o.ł.+pęczek z 4ps+4o.ł.+ 7ps rozdzielonych 4o.ł.+2o.ł.+3x(1ps+2ps w 1o.+1ps+3o.ł.)*
21 rząd
*4ps łączone górą + 4o.ł.+1ps+4o.ł.+ 3x po 4 ps łączone górą +14ps rozdzielonych 4o.ł. + 4o.ł. + 3x po 4 ps łączone górą+4o.ł.+1ps+4o.ł.*
22 rząd
same ps rozdzielone 4o.ł. z tym ,że po przekątnej ps zaczepiony jest o ps niżej a pozostałe zawieszone są na łukach





Po kilku takich okrążeniach zaczęłam robić gałązkę na promieniu boku obrusa , tak jak na zdjęciu.

To wydłużyło średnicę obrusa o kolejne centymetry.










Pomiędzy gałązkami gdzieniegdzie rozrzuciłam małe kwiatki. Tak dla ozdoby.






Wykończenie czyli podsumowanie to 4 rzędy pustych i płatkowych okienek.

1 rząd w co drugiej kratce w stawiamy 4ps łączone gorą.
2 rząd - puste kratki
3 rząd jak 1

Ostatni to dodanie do płatków w kratkach 3 płatków.

Na zdjęciu krok po kroku ostatni czwarty rząd wykończenia.

Jak coś niejasne to proszę pytać. Z przyjemnością odpowiem na wszelkie pytania:-)







Poniżej schemat serwety o średnicy ok. 54 cm z "Diana Robótki Extra" nr 4/2013.
Wzór rozbudowałam o sześć bocznych  gałązek i inne drobiazgi.
Mój szydełkowy sześciokątny obrus ma  średnicę 140 cm / 160 cm.







Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego  bloga.

Za komentarze , tak miłe i cenne dla mnie.

Do zobaczenia w następnym wpisie :-)



23 lutego, 2017

Szydełkowy obrus sześciokątny śr.140/160 cm . Zrób razem ze mną:-)



Mam to szczęście ,że moi rodzice są i właśnie obchodzą 60 rocznicę ślubu !
Wyjątkowo piękny jubileusz. Diamentowe Gody!

Różnie bywa z obchodzeniem rocznic ślubu, niektóre pary je świętują , drugie nie. 

Ja ze swoją połówką dobiegam 40 ale nigdy nie świętowaliśmy. W dawnych czasach coś razem kupowaliśmy do domu z tej okazji. Był to mikser, odkurzacz albo coś innego co nam było potrzebne.

Teraz mamy wszystko a rocznice cicho obok nas przechodzą. Może to dobrze, może źle a  może najważniejsze by wspólne życie było zgodne, piękne i szczęśliwe ? Co w tym pomoże jeden dzień?
A Wy jak myślicie?

Moi rodzice też nie celebrowali rocznic ślubu, zaczęli od 45 jubileuszu, później była 50 , nawet w Urzędzie Stanu Cywilnego . Po cichych 10 latach znów hucznie będziemy się cieszyć ich 60.
I to już w najbliższą niedzielę.

Z tej okazji zrobiłam dla nich obrus, może trochę nietypowy bo sześciokątny ale mój własny dla nich, którym dużo zawdzięczam. Diamentowe gody też nie są powszednie więc obrus może nie być prostokątny , okrągły czy owalny.

obrus ma 6 boków lekko zaokrąglonych

Spodobał mi się ten wzór gałązek rozchodzących się od środka serwety. Już dawno zwrócił moją uwagę w  gazetce "Diana Robótki Extra" nr 4/2013. 

Marzyłam by go zrobić i marzenia się spełniły :-) 

Dodałam coś od siebie by z serwety stał się obrusem  i wydziergałam na rozmiar o średnicy 140 cm/160 cm. Kordonek Maja 5 , kolor 330 - beżowy , szydełko nr 2.

obrus na prostokątnym stole

Kordonek jest z lekkim połyskiem, gruby i 100% bawełniany.
Na szydełkowy obrus zużyłam 7 motków po 50 g.


obrus na stole owalnym

Macie ochotę? dziergajcie ze mną:-) Zapraszam :-)

Sześciokątny obrus robimy podwójnymi słupkami, które w opisie oznaczę ps. Robótka szybko rośnie i na prawdę ten wzór fajnie się robi. Prosty nawet dla początkujących.
Każdy rząd zaczynamy 4 oczkami łańcuszka jako 1 podwójny słupek.
Znaki od * do * znaczą powtarzanie motywu do końca rzędu.

10 oczek łańcuszka zamykamy w kółko

1 rząd
12 podwójnych słupków, rozdzielonych 2 o.ł.
2 rząd
*2 ps w 1 o. na ps rzędu poniżej + 3o.ł. + 3ps w 1o.na ps rzędu poniżej  + 3o.ł.*
3 rząd
*2ps + 3o.ł. + 1ps na łuku +2o.ł. + 2ps w 1o.+1ps+2ps w 1 o.  2o.ł. + 1 ps w łuku + 3 o.ł.*
4 rząd
1 ps + *w 1 o. 1ps ,3o.ł.,3ps +2o.ł. + 1 ps w drugim łuku + 4o.ł.+ 5ps złączonych górą + 4o.ł. + 1ps + w 1 o. 3ps,3o.ł.,1ps*
5 rząd
*2ps +4o.ł. + 2ps w 1o.+1ps+2ps w 1o. +2 o.ł. + 1ps w łuku + 4o.ł. + 1ps w łuku + 2o.ł. + 2ps w 1o.+1ps+2ps w 1o. + 4 o.ł.*
6 rząd
*1ps + w 1o. 1ps,4o.ł.,2ps + 4o.ł. + 5ps łączonych górą + 4o.ł. + 1ps w łuku + 4o.ł. + 5ps łączonych górą + 4o.ł. + w 1o.  2 ps , 4o.ł. , 1ps*

7 rząd
2 ps + 2o.ł. + w 1o. 3 ps , 2o.ł. ,1ps + w 1o. 1ps , 2o.ł. , 3ps + 2 o.ł. + 1 ps. w łuku + 4o.ł. 1 ps w łuku + 2 o.ł.  +w 1o. 3 ps , 2o.ł. ,1ps + w 1o. 1ps , 2o.ł. , 3ps + 2 o.ł. *
8 rząd
*2ps + 2o.ł. + 2ps w 1 o. + 1ps +2ps w 1o. + 4o.ł. + 2ps + 4o.ł. +  2ps w 1 o. + 1ps +2ps w 1o. + 2o.ł. + 1ps w łuku + 2o.ł. + 2ps w 1 o. + 1ps +2ps w 1o. + 4o.ł. + 2ps + 4o.ł. +  2ps w 1 o. + 1ps +2ps w 1o. + 2o.ł. *
9 rząd
*2ps + 4o.ł. + 5 ps łączonych razem górą + 4o.ł. + w 1o. 3 ps , 2o.ł. ,1ps + w 1o. 1ps , 2o.ł. , 3ps + 4o.ł. + 5 ps łączonych górą + 4o.ł. +  5 ps łączonych górą + 4o.ł.+ w 1o. 3 ps , 2o.ł. ,1ps + w 1o. 1ps , 2o.ł. , 3ps + 4o.ł. + 5ps łączonych górą + 4o.ł.*
10 rząd
*2ps + 4o.ł. + 1ps w łuku + 4o.ł. + 5 ps +4o.ł. + 2ps + 4o.ł. + 5ps +2o.ł. + 1ps w łuku + 2o.ł. + 5 ps +4o.ł. + 2ps + 4o.ł.+ 5ps + 4o.ł. +1ps w łuku + 4o.ł.*
11 rząd
2ps + 4 o.ł. + 1ps w łuku+4o.ł. + 1ps w łuku +4o.ł.+5 ps łączonych górą + 4o.ł. + w 1o. 3ps,2o.ł.,1ps + w 1o. 1ps,2o.ł.,3ps + 5ps łącznych górą + 4o.ł. + 5ps łączonych górą + w 1o. 3ps,2o.ł.,1ps + w 1o. 1ps,2o.ł.,3ps + 4o.ł. + 5ps łączonych górą + 4o.ł. + 1ps w łuku + 4o.ł. + 1ps w łuku + 4o.ł.*
12 rząd
*1ps + w 1o. 1ps, 2o.ł. ,3ps  + 2o.ł. + 1 ps w łuku + 4o.ł. + 1 ps w łuku + 4 o.ł. + 5ps + 4o.ł. +2 ps łączone górą + 4o.ł. + 5ps + 2o.ł. + 1ps w łuku + 2o.ł. + 5ps+ 4o.ł. +2 ps łączone górą + 4o.ł.  + 5ps + 4 o.ł. +1ps+4o.ł.+1ps+2o.ł. +w 1 o. 3ps , 2o.ł.*


I na tym dziś skończymy. Szybciej się szydełkuje niż opisuje:-)

Zapraszam na drugą część :-) razem z moim białym hiacyntem.
 Hiacynt ubrany jest walentykowo ale nie jest to walentykowy podarunek 
 i nie jest też od mojej połówki :-)
Zdarza się , że czasami ktoś o mnie pamięta i to jest bardzo miłe:-)


                                         Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego skromnego bloga.

                                                     Za komentarze , tak miłe i cenne dla mnie.
 
                                                        Do zobaczenia w następnym wpisie :-)


20 lutego, 2017

Cieniowany sweter cardigan i komin z warkoczami.



Znów sięgam do archiwum. Pełno w nim robótek na drutach. Druty to moja największa miłość, niestety trochę teraz odrzucona na rzecz szydełka. Ale jak w każdym związku są różne okresy co nie znaczy ,że nie wracamy do siebie :-)

Wykonany na drutach duży sweter typu cardigan z zakładanymi połami , a że włóczki dość dużo zostało, powstał do kompletu szal typu komin.

Komplet zrobiłam na drutach nr 3 z tureckiej wełny cieniowanej Nako. Ciemny brąz mijając rudości  powoli przechodzi do jasnego beżu. Włóczka ma lekki włos. Jest bardzo miękka i delikatna  a przy tym ciepła,

Cardigan to duży prostokąt z rękawami zrobionymi osobno. Dziergany jest w poprzek by pasy były pionowe. Strzałka na zdjęciu poniżej pokazuje kierunek dziergania.

Fason sprowadza się do dużego prostokąta , w którym ustalamy szerokość przodów i tyłu. Sweter powstaje bez szwów bocznych .  Zostawiamy jedynie nieprzerobione otwory na ręce.
Powyżej otworów na ręce musimy zostawić pas na ramiona i na szyję.
Poniżej - to długość swetra jaką chcemy.



Wysokość robótki stanowi : długość swetra od pachy + wysokość pachy + długość ramiona + wysokość jaką chcemy mieć na szyi.

Cieniowany sweter zaczęłam ściegiem francuskim , kilka rzędów by brzeg nie zwijał się a następnie cały sweter przerobiony jest dżersejem.



Rękawy robimy na końcu i doszywamy do swetra. Wykrój w moim swetrze jest taki:


Zaczynamy kilkoma rzędami ściegu francuskiego  a powyżej dżersej.

Komin-szal to same warkocze położone koło siebie. Warkocze skręcane  są w co 10 rzędzie. jest wtedy lekkie ściągnięcie szerokości a robótka jest więcej puchata.


Mam nadzieję,że już nie będą man w tym roku potrzebne ciepłe kominy.
Chociaż komin jest na tyle szeroki ,że można zarzucić go na ramiona w jakiś chłodniejszy dzień czy wieczór lata.
Może być swoistą pelerynką.


Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego skromnego bloga.

Za komentarze , tak miłe i cenne dla mnie.

Do zobaczenia w następnym wpisie :-)



14 lutego, 2017

Walentynki i szydełkowe czerwone serce.


Walentynki zagościły w Polsce dopiero w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku ale to święto bardzo stare  i obchodzone od zawsze w Anglii i Stanach Zjednoczonych. Związane z kultem  świętego Walentego.  

O świętym Walentym, który żył w Terni ( włoska Umbria) w  III wieku,  niewiele wiemy. Zostały głownie legendy i Walentynki - dzień zakochanych i dzień dla przyjaciół.



Dlaczego święty Walenty jest patronem zakochanych ? Jedna z legend mówi, że Walenty został wtrącony do więzienia bo złamał zakaz cesarza Klaudiusza  II Gota . Tam zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika, która pod wpływem miłości odzyskała wzrok. Na wieść o tym cesarz rozkazał stracić Walentego. 
W przeddzień egzekucji Walenty miał napisać list do swojej ukochanej, podpisując go: „Od Twojego Walentego”. Tradycja wysyłania takich listów  zbiegła się z rzymskim świętem Lupercaliów, w trakcie którego urządzano także loterię miłosną  - młodzieńcy losowali imiona dziewcząt umieszczone w skrzyni.
            Ile w tej legendzie prawdy? Trudno orzec. Faktem jest, że dzisiaj włoska Umbria (region we Włoszech, w którym położona jest miejscowość Terni), to jedyne miejsce na świecie, gdzie 14 lutego ludzie są zwolnieni z pracy, a do miasteczka przyjeżdżają młode pary, które w miejscowej katedrze, przy grobie św. Walentego, ślubują, iż do końca roku wezmą ślub.
Brak bliższych wiadomości o św. Walentym nie przeszkodził w szybkim rozwoju jego kultu. Jego grób już w IV w. otoczony był szczególną czcią. Nad grobem papież Juliusz I wystawił bazylikę pod wezwaniem św. Walentego. 
 Bazylika wraz z grobem św. Walentego stała się prawdziwym sanktuarium i jednym z pierwszych miejsc pielgrzymkowych. W ciągu średniowiecza kult Walentego objął całą niemal Europę.
 W średniowieczu stał się też patronem ciężkich chorób, zwłaszcza nerwowych i epilepsji. A w Anglii i Stanach Zjednoczonych, czczono go jako patrona zakochanych. 
W związku z tym dzień 14 lutego stał się okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami. Do przesyłania walentynek - kartek pocztowych do ukochanej, ukochanego lub lubianej osoby.
Legendę spisałam w oparciu o artykuł z  http://dziennikparafialny.pl
Piękna legenda . Zgadzacie się ze mną?
W Polsce Walentynki mają dużo przeciwników. Ja sama kiedyś nie byłam nim zachwycona. Ale życie nasze jest tak krótkie to czemu nie świętować takiego dnia? Potwierdzić naszą miłość czy przyjaźń.
Przez ten rok czasu jak prowadzę bloga powstała tylko jedna moja praca w kolorze czerwonym i tak się składa, że to szydełkowe czerwone serce jak symbol Walentynek.

Walentynki to dzień dla przyjaciół.
Nie dawno na stronach Facebooka znalazłam takie zdjęcie. Piękne motto dla przyjaźni.


Świętujmy więc ten dzień świętego Walentego bo warto dla przyjaciół, dla ukochanych
 bo miłość i przyjaźń obok zdrowia jest bezcenna w naszym życiu.

Przesyłam do Was Moi Kochani Czytelnicy moją postową walentynkę.

Dziękuję, że jesteście:-)

Proszę o więcej :-) nieśmiało

Miłego , radosnego dnia świętego Walentego życzę :-)


12 lutego, 2017

Rozpinany sweter ecru z reliefowymi zygzakami.



Moje robótkowe archiwum nie jest bogate bo zdjęcia swoich prac zaczęłam robić jakiejś dwa lata temu. Małe bo dziergam ponad pół wieku , tworząc głównie na drutach stosy ubrań i w każdym miesiącu mam się czymś pochwalić:-)

Moje życiowe motto zawiera się w zdaniu : Dzień bez robótki to dzień stracony.

To był przypadek, drobne zdarzenie ,że zaczęłam utrwalać obraz moich "dzieł". 
Odwiedziła mnie moja ulubiona chrześnica w ładnym sweterku. Pochwaliłam a ona zdziwiona : ciociu to ty to zrobiłaś! Nie pamiętasz?
Nie pamiętałam więc przy najbliższym skończeniu jakiejś pracy , zaczęłam robić fotki i nie zawsze są to dobre  zdjęcia ale są.

 Nie przypuszczałam nawet wtedy ,że będę pisać blog o moim robótkowym świecie. Chyba wyśmiałam bym tego kogoś kto by to sugerował. Dla mnie to takie obnażanie siebie ale rok temu zmieniłam zdanie i głównie z impulsu by poradniki zostawić dla mojej ukochanej wnuczki. Może ona kiedyś podejmie po mnie pałeczkę a właściwie druty lub szydełko lub jedno i drugie.

Dzisiejszy sweter z reliefowymi zygzakami pochodzi właśnie z archiwum. Zdjęcia nie bardzo 
ale jest widoczny splot. Może ktoś z Was , Drodzy moi, skorzysta.

przód swetra z reliefowymi zygzakami

Sweter klasyczny  - rozpinany, dekolt okrągły wokół szyi wykończony 
ściegiem francuskim - 8 rzędów.

Połówki przodu robiłam równocześnie i od razu z plisą pod zapięcie, szerokie na 5 oczek.
Nie pamiętam już włóczki, jedynie wiem,że była to angielska mieszanka wełniana. Bardzo miękka, ciepła i komfortowa.

Rękawy z główką i całe w ściegu francuskim.

Dół swetra wykończyłam szydełkowymi wachlarzami.

Podstawowy i ozdobny ścieg strukturalny to reliefowe zygzaki 
a właściwie postępujące warkocze z 4 oczek.

tył swetra z reliefowymi zygzakami


Wzór zaczerpnęłam z "Sandry"  nr 10/2013 a moim wkładem  było wykończenie dołu na szydełku ściegiem wachlarzy :-)

Tu poniżej schemat dla Zainteresowanych


Liczba oczek musi być podzielna przez 44+2+2 oczka brzegowe. 
Schemat nie ujmuje oczek brzegowych.
Rzędy parzyste przerabiamy jak schodzą z drutów.


Czytanie schematu nie zawsze jest jasne więc opiszę jak ja to robię.
Przerabiamy wzór od prawej do lewej. 
Oczka prawe, lewe  - oczywiste :-).




Przy krzyżowania oczek  nie używam drutu pomocniczego, te oczka, które idą do tyłu przytrzymuję palcami lewej ręki i tak jak na schemacie przerabiamy cztery oczka następująco: dwa oczka czyli 3 i 4 na prawo i dwa oczka 1 i 2 trzymane też na prawo-powstaje warkocz prawoskrętny. 


Warkocz lewoskrętny z 4 oczek : 3 i 4 na prawo a 1 i 2 zostawione na wierzchu też na prawo.
Motyw to część wzoru , którą powtarzamy do przerobienia wszystkich oczek.

Jeżeli warkocz ma do przekładania więcej oczek to używam zwykłej spinki do włosów lekko  rozwartej. Jest poręczniejsza i lżejsza od pomocniczych drutów lub innych wynalazków.

A Wy jakie macie doświadczenia z warkoczami?

Warkocze są chyba najpiękniejszym strukturalnym wzorem i mają całą wielką gamę wariantów.
Zgadzacie się ze mną ?

Moje zeszłoroczne posty 

Moja koleżanka z groszkowo-różanego blogu liczy dni do wiosny. 
Ja nie wiem dokładnie ile od dziś ale na pewno jest już blisko więc się żegnam 
z Wami zeszłorocznym wiosenną fotką :-)


                                              Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego skromnego bloga.

                                                          Za komentarze , tak miłe i cenne dla mnie.

                                                              Do zobaczenia w następnym wpisie :-)

09 lutego, 2017

Mały szydełkowy obrus - żółta szachownica. Zrób razem ze mną :-)


W szydełkowaniu rozwijam się po latach dziergania. Nigdy wcześniej nie robiłam robótek składających się z mniejszych elementów. Ten żółty obrus jest pierwszą taką pracą .

Wybrałam kolory żółte bo to kolory słońca , którego mi tak teraz brakuje ,przynajmniej tu w moim Krakowie. To kolory też sielankowych dni ... a któż nie chciałby z nich myślami wracać?

Wybrałam kordonek Kaja w dwóch odcieniach koloru żółtego nr 305 i nr 329. Blado cytrynowy połączony z mocniejszym żółtym.

Obrus nie jest duży. Ma 40 motywów i tworzy prostokąt o wymiarach 74 cm / 135 cm.
Pochłonął 300 g kordonka czyli 6 motków po 50 g.


Dziergałam go od początków tego roku z przerwami bo jednak nudziło mnie wykonywanie tych samych motywów i wydawało mi się ,że nigdy nie dobrnę do końca.

Uwielbiam robótki, żyć bez nich nie umiem ale wykonywanie po wielokroć tego samego  mnie bardzo nuży.  Pomiędzy tymi żółtymi motywami powstało kilka szydełkowych prac jak
różowa serwetka, zielona chusta-szal, zielona czapka z mitenkami
i  serwetka czerwone serce dla WOŚP.

Każdy motyw to prostokąt i ma wymiary 17 cm / 15 cm.


Szydełkowy splot nie jest trudny. To tylko same słupki i oczka łańcuszka. Motywy łączymy przerabiając ostatni rząd. Jest to najprostszy sposób łączenia elementów szydełkowych robótek.

Jak zazwyczaj wykonanie motywu przedstawiam krok po kroku. Może skorzystacie?
Każdy rząd zaczynamy  łukiem z o.ł.
Znaki od * do * oznaczają powtarzanie motywu splotu.

10 o.ł. zamykamy o.ś. w kółko
i robimy 24 słupki
2 rząd
robimy 4 łuki z 9 o.ł. , szydełko wbijając w co 6 górę słupka rzędu poniżej
3 rząd
3 o.ł. + *10 słupków na łuku + 3 o.ł.*
4 rząd
*10 słupków, rozdzielonych 1 o.ł. + 3 o.ł. + 1 o.ś. w środku + 3 o.ł.*
5 rząd
*8 łuków z 3 o.ł. pomiędzy słupkami rzędu poniżej + 3 o.ł. + 2 słupki na łuku na 3 o. rzędu poniżej + 3 o.ł. + 2 słupki na 3 o. rzędu poniżej+ 3 o,ł.*
6 rząd
*7 łuków z 3o.ł. +4 o.ł. + 4 słupki ( 2 na słupkach rzędu poniżej a 2 na łuku)+ 3o.ł. +4 słupki + 4 o.ł.*
7 rząd
*6 łuków z 3o.ł +4 o.ł. + 3 słupki +3o.ł. + w łuku 2x2 słupki, rozdzielone 3 o.ł.+ 3 o.ł. + 3 słupki + 3o.ł*
8 rząd
*5 łuków z 3o.ł. +5o.ł. + 3s. +3o.ł. + 4s. + 3o.ł. + 4s. +3 o.ł. + 3s. + 5 o.ł. *
9 rząd
4 łuki z 3o.ł. + 7o.ł.+3s.+3o.ł.+ 3s.+ 3o.ł. + 2x2s. rozdzielone 3o.ł.+3o.ł.+3s.+3o.ł.+3s. +7o.ł.*
10 rząd
3 łuki z 3o.ł. + 8o.ł.+3s.+3o.ł.+3s.+3o.ł. + 4s. + 3o.ł. +4s.+3o.ł.+3s.+3o.ł.+ 3s. + 8o.ł. *
11rząd
2 łuki z 3o.ł. + 9.o.ł. + 3x 3s. z 3 o.ł. + 2x2s.rozdzielone 3o.ł. +3x3s.z 3o.ł. + 9 o.ł.*
12 rząd
1 łuk z 3o.ł. + 10o.ł. + 3x 3s. z 3 o.ł.+4s.+3o.ł. + 4s. + 3o.ł. +3x 3s. z 3 o.ł.+10o.ł.

13 rząd ostatni
*10o.ł.+ 4x3s. z 3o.ł. z tym ,że na drugim słupku robimy pikotek z 3 o.ł. lub łączymy z następnym motywem+2o.ł.+2x2s.rozdzielone 2 o.ł. + 2 o.ł. + 4x3s. z 3o.ł. z tym ,że na drugim słupku robimy pikotek z 3 o.ł. lub łączymy z następnym motywem + 10.o.ł.*

Łączenie motywów następuje poprzez pikotek.
Robimy na drugim z trzech słupków 1 o.ł. , wbijamy szydełko w odpowiedni pikotek następnego motywu, przeciągamy nitkę=2 o.ł. , robimy jeszcze jedno - trzecie oczko łańcuszka i o.ś. zaczepiamy o 1 oczko pikotka.
Myślę,że te zdjęcia dobrze to pokazują.









W razie wątpliwości proszę pytać. Zawsze chętnie odpowiem czy to w komentarzu czy mailowo bonika@vp.pl

Wzór szydełkowego obrusa nie jest mój, jest z pisemka "Robótki Ręczne extra" nr 6/2015.


Mniejsze motywy całości mają tę zaletę, że sami bez rozmyślań, decydujemy o rozmiarach robótki .

Do mojej żółtej szachownicy dodałam matrioszki, które dostałam kiedyś po rosyjskich wojażach
od mojej córki. To świetna zabawka a zarazem dekoracja.
Ekologiczna i co najważniejsze ręcznie wykonana.

Do mojego robótkowego świata jak najbardziej pasuje:-)
A Wy jak uważacie?






Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego skromnego bloga.

Za komentarze , tak miłe i cenne dla mnie.

Do zobaczenia w następnym wpisie :-)


03 lutego, 2017

Zielona szydełkowa chusta-szal. Zrób razem ze mną :-)


Ostatnio dużo szydełkuję wybierając najczęściej kordonki polskiej firmy Ariadna. 
Są sto procent bawełniane, w rozległej gamie pięknych kolorów, w różnej grubości nitki. 
Są bardzo wydajne i cenowo korzystne.

Bardzo dobrze mi się z nich robi a poza tym robótki długo pięknie wyglądają.
 Nie tracą formy i koloru, nie mechacą się.

Firma niedawno ogłosiła konkurs na chustę lub szal z kordonka Maja. Maja to kordonek z lekkim połyskiem, merceryzowany dwukrotnie. 

Co to znaczy merceryzowana ? Zastanawiałyście się kiedyś? Sprawdziłam w Słowniku Języka Polskiego     " merceryzować to poddawać włókna lub tkaniny bawełniane działaniu ługu sodowego dla nadania im połysku, trwałości i miękkości".

Wszystko już jasne a kordonek Maja faktycznie jest miękki i połyskliwy.

Postanowiłam wsiąść udział w tym konkursie, tym bardziej,że wysyła się tylko zdjęcia. 
Kupiłam na Allegro kordonek Maja 8 w kolorze zielonym aby chusta-szal
 pasowała mi do szarego płaszcza.

Projekt chusty - szala jest mój własny :-) może komuś się spodoba.
 Ja jestem bardzo zadowolona:-)

Zielona szydełkowa chusta -szal waży 150 g i ma wymiary :
152 cm długości
47 cm w najszerszym miejscu



Zrób razem ze mną :-) zapraszam :-)

3 motki po 50 g kordonka Maja, szydełko 1 .



Zaczęłam od dwóch trójkątów a właściwie rombów prostokątnych.

Matematyka jest wszędzie, nawet tu w robótkach :-)

Zaczynamy zrobieniem w 1 o.ł. 3 słupków , rozdzielonych 1 o.ł.

Powiększamy z jednego boku jak na zdjęciu schematu poniżej.

Gdy osiągniemy 23 motywy = 2 słuki w 1.o. , rozdzielone 1 o.ł. , robótkę przerabiamy bez dodawania motywów na wysokość 30 cm. W sumie 1 część ma wysokość 72 cm.










schemat 1 szydełkowego splotu


Pierwszy splot jest bardzo prosty i tworzy 
lekką siateczkę słupków. 

Jest lekko prześwitujący.








Jak mamy już gotowe dwie części to musimy je zszyć ze sobą.

Wybrałam szydełkowe połączenie , podobne do ściegu. 
3 o.ł. łączymy oczkiem ścisłym z drugim trójkątem a następnie robimy 3 o.ł. i o.ś. łączymy z pierwszym i tak do końca rzędu.

Myślę, że taka mereżka ozdabia a nie przeszkadza w całości szydełkowej chusty - szala.






Teraz będziemy szydełkować półokręgami , wzdłuż dłuższego brzegu chusty.

Drugi splot też nie jest skomplikowany.

1 rząd 
to łuki z 4 o.ł. a szydełko zaczepiamy pod słupki boku chusty.

2 rząd 
róg chusty zostawiłam w samych łukach z 4 o.ł. i tak będzie do końca tej części chusty -szala.

Część środkowa to łuki z pęczkami zgodnie ze schematem.




Pęczki robimy następująco :
pięciokrotnie nawijamy nitkę jak do słupka i przeciągamy nitkę przez wszystkie pętelki, robiąc 1 oczko.

Splot ten jest wysoki na 15 cm.

Zapomniałam zrobić zdjęcia po skończeniu tego pasa więc dołączam zdjęcie z początkiem następnego ściegu.







Przechodzimy do następnego szydełkowego splotu. Bardziej ażurowy od poprzednich i  też nie jest trudny.

Schematy ściegów pochodzą z książki "1000...splotów na drutach i szydełkiem "
G.Kowalskiej-Jarosz i K.Kleemann-Krasuskiej.
Obok zdjęć nie ma objaśniej więc dlatego są napisane przeze mnie.

Pęczek z 3 słupków:
nawijamy nitkę jak do słupka trzykrotnie i nitkę przeciągamy przez wszystkie pętelki i robimy 1 o.ł.



Następny pas nie zaczynamy od rogu , Nitkę dołączamy po 30 cm i robimy 21 kwiatowych motywów.

Rząd następny to łuki jak w schemacie.

Ucinamy nitkę i dołączamy ją po 2 motywach bo w kolejnym rzędzie motywów jest 17.

Czynności powtarzamy i dochodzimy do 5 motywów rzędu ostatniego.

Co rząd, po łukach, opuszczamy po 2 lub 1 motywie.



Zbliżamy się do końca - mnie to zajęło 3 tygodnie - i szydełkujemy wykończenie szydełkowej chusty - szala. 

Wykończenie szala ma dwa rzędy. Pierwszy to same łuki z oczek łańcuszka.

U góry chusty - szla robimy tylko łuki z 5 o.ł.
natomiast bok dłuższy wykańczamy łukami 
z 7 o.ł. a przy splocie kwiatowym z 5 o.ł.

Drugi rząd
u góry ( to co będzie wokół szyi )
 każdy łuk ma 1 o.ś.+1 półsłupek + 3 o.ł + 1 półsłupek

na dłuższym boku w każdym łuku robimy po 5 płatków kwiatów wg mojego schematu + o.ś. w kolejnym łuku



Płatki kwiatów :
na łuku robimy 1 podwójny słupek
na podwójny słupek nawijamy nitkę ,tak jak przy słupku , 10 razy
przeciągamy nitkę przez wszystkie pętelki
1 o.ł. + 2o.ł. i zaczynamy kolejny płatek
powtarzamy 5 razy

Zdjęcia pokazują krok po kroku jak zrobić jeden płatek.

Ten szydełkowy splot kwiatowy wykorzystałam też w brązowych mitenkach, tylko tam jest bardziej rozbudowany o grupę słupków. Inny trochę wariant szydełkowego ściegu.


Chusta - szal skończona. Jak cieszy taki moment :-)

W życiu tak niewiele nam potrzeba do szczęścia :-)




Ciągle piszę chusta - szal bo nie wiem jak prawidłowo nazwać. Jako chusta nie jest tradycyjnym trójkątem a jako szal to nie jest prostokąt. 

Zwał jak zwał ale jestem bardzo zadowolona. Jest piękny kolor zielony - na zdjęciach mało widoczny, jest lekki połysk i jest delikatna koronka.

Taki chusto - szal w stylu retro:-)







                                              Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego skromnego bloga.

                                                            Za komentarze , tak miłe i cenne dla mnie.

                                                               Do zobaczenia w następnym wpisie :-)