14 lutego, 2021

Walentynkę Wam przesyłam ...

 

"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas,

kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać"  

                                                                                                                                                        Antoine de Saint-Exupery



Dzień dobry w Walentynki 🌞❤️🌞


💝Pięknego , miłego dnia Wam życzę i prawdziwych przyjaciół wokół Was 💝


💖Kochajcie i bądźcie kochani💖



Walentynki zagościły w Polsce dopiero w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku ale to święto bardzo stare  i obchodzone od zawsze w Anglii i Stanach Zjednoczonych. Związane z kultem  świętego Walentego.  





O świętym Walentym, który żył w Terni ( włoska Umbria) w  III wieku,  niewiele wiemy. Zostały głównie legendy i Walentynki - dzień zakochanych i dzień dla przyjaciół.

(nie udało mi się podpisać fotki ze świętym więc tu zamieszczam źródło :
http://www.znajdzswojszlak.pl/2018/02/sw-walenty-i-walentynki.html)

Dlaczego święty Walenty jest patronem zakochanych ? Jedna z legend mówi, że Walenty został wtrącony do więzienia bo złamał zakaz udzielania ślubu młodym żołnierzom , wydany przez cesarza Klaudiusza  II Gota . W więzieniu zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika, która go podtrzymywała na duchu. Pod wpływem tej miłości dziewczyna odzyskała wzrok. Na wieść o tym  , cesarz rozkazał stracić Walentego - 14 lutego roku 269. 

W przeddzień egzekucji Walenty napisał list do swojej ukochanej, podpisując go: „Od Twojego Walentego”. Tradycja wysyłania takich listów  zbiegła się z rzymskim świętem Lupercaliów, w trakcie którego urządzano także loterię miłosną  - młodzieńcy losowali imiona dziewcząt umieszczone w skrzyni.
Brak bliższych wiadomości o św. Walentym nie przeszkodził w szybkim rozwoju jego kultu. Jego grób już w IV w.

otoczony był szczególną czcią. Nad grobem papież Juliusz I wystawił bazylikę pod wezwaniem św. Walentego. 
 Bazylika wraz z grobem św. Walentego stała się prawdziwym sanktuarium i jednym z pierwszych miejsc pielgrzymkowych. W ciągu średniowiecza kult Walentego objął całą niemal Europę.
Piękna legenda . Zgadzacie się ze mną?
Legendę spisałam w oparciu o artykuł z  http://dziennikparafialny.pl
 W średniowieczu Walenty stał się też patronem ciężkich chorób, zwłaszcza nerwowych i epilepsji. A w Anglii i Stanach Zjednoczonych, czczono go jako patrona zakochanych. 

Trudno zgadnąć gdzie świętowano pierwsze walentynki. W Anglii rozpropagował to święto pisarz Walter Scott (1771-1832) , który opisał Walentynki w bestselerowej  powieści o miłości "Piękne dziewczę z Perth". Nie znam tej pozycji ale chyba najwyższy czas przeczytać :-)
Z kolei w Ameryce około 1850 roku , artystka i bizneswoman Esther Howland (1828-1904) rozpoczęła produkcję walentynkowych kartek. Przyjęły się doskonale i rozpowszechniły niemal w całym świecie.
I tak dzień 14 lutego stał się okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami. Do przesyłania walentynek - kartek pocztowych do ukochanej, ukochanego lub lubianej osoby.
A w naszym kraju ? W roku 1992 wydawnictwo Harlequin znane głównie z publikacji romansów, w  "Gazecie Wyborczej"  zamieściło ogłoszenie :
"Wszystkim zakochanym w dniu ich święta życzymy wielkiego szczęścia w miłości "
Taki był nieśmiały początek a później z roku na rok przybywało i polskich walentynkowych gadżetów  i zwolenników . Przeciwników też.  Ja sama przeszłam z tej drugiej grupy do pierwszej :-) Życie jest jak chwila ,  to czemu nie świętować takiego dnia? 
Potwierdzić naszą miłość czy przyjaźń?
Symbolem Walentynek jest serce i kolor czerwony. Serce to miłość , serce to życie a czyż sensem życia nie jest miłość ? do dzieci, do rodziców, do ludzi, do współmałżonka , do zwierząt, do przyrody ? A kolor czerwony obok symboliki miłości i życia  ma też w sobie energię, ciepło i piękno. Jest też związany z wojną i konfliktem ale jak wszystko na świecie ma drugą  twarz . Walentynki też - komercja i często kicz . 
Jednak nie musimy się temu poddawać , tej sklepowej, handlowej modzie.  Wystarczy  dobre słowo  , miły gest . Wystarczy wydziergać coś czerwonego choćby dla siebie czy wysłać elektroniczną kartkę. 
W moich dziergadłach znalazło się trochę czerwoności. Wszystko z ostatnich miesięcy blogowania - więc łatwo znajdziecie w zakładkach bloga. 
Bardzo lubię ten kolor a kolor potrzebny w te zimowe szaro-białe mroźne dni. Ogrzejmy się :-)
Bądźcie zdrowi  i miłego świętowania :-)
💓Wszystkiego naj...naj... najlepszego 💓

                                                                                              Wasza Walentynka :-)))


6 komentarzy:

  1. Jak najwięcej miłości nie tylko od święta!
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Max i serdecznie pozdrawiam 🌞

      Usuń
  2. Bożenko z przyjemnością przyjmuję Twoją śliczna, wirtualną Walentynkę i Tobie również posyłam :). Wiem, że to święto ma wielu przeciwników, ale ja je lubię :)).
    Walentynkowe buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Justynko i serdecznie pozdrawiam 🌞

      Usuń
  3. Dziękuję bardzo,pięknie opisałas historię św.Walentego.Tobie również miłości, przyjaźni.❤❤❤💝😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Urszulko i serdecznie pozdrawiam 🌞

      Usuń

Bardzo dziękuję za zostawione opinie o moim blogowaniu :-)