07 maja, 2016

Spełniamy marzenia. Syreni kocyk na drutach.


Każda mała dziewczynka chce być królewną , księżniczką czy małą syrenką z baśni Hansa Christiana Andersena. Któż nie zna tych baśni a zwłaszcza o małej syrence zakochanej w człowieku? Ta piękna opowieść stała się też inspiracją dla rzeźbiarzy, malarzy i filmowców. 

Najbardziej znany na świecie posąg małej syrenki stoi w porcie Kopenhagi,stolicy Danii, ojczyzny mistrza Andersena. Rzeźba została ufundowana przez syna założyciela browaru Calsberg , Carla Jacobsena a wykonana przez duńskiego rzeźbiarza Edwarda Eriksena  na początku 
XX wieku . Posąg jest symbolem nie tylko miasta ale tez całej Danii ,
 rozpoznawalnym na całych chyba świecie.

My też mamy swoją polską syrenkę, symbol naszej stolicy Warszawy , stojący na Powiślu autorstwa polskiej rzeźbiarki Ludwiki Nitschowej. 
Pomnik został odsłonięty w czerwcu 1939 i przetrwał wojnę.

duńska syrenka                           polska syrenka
    
 Twarzy duńskiej syrenki użyczyła duńska baletnica , tancerka Ellen Price a polskiej syrence polska poetka Krystyna Krahelska. 

Moja prawie czteroletnia wnuczka czasami jest królewną , czasami księżniczką ale do tej pory nie miała atrybutu syrenki. Od czego jest babcia? Musi spełniać marzenia wnuczusi. Więc chwyciłam za druty i wyszedł syreni kocyk.


Zaczęłam od płetwy. Jest robiona ściegiem ściągacza po 2 rzędy prawych i lewych oczek w poprzek. Nabrałam 40 oczek i w co 4 rzędzie zmniejszałam ilość oczek  o 2 . Aby poszerzyć i zaokrąglić kształt płetwy nie przerabiałam wszystkich oczek tylko kolejno 15,13,11,9,15,13,11 na prawych oczkach  pomiędzy oczkami lewymi.  W ostatnich rzędach przed środkiem płetwy zmniejszałam ilość oczek o 4. Środek stanowi 10 oczek rzędu. 


Druga część płetwy - nabieramy 4 oczka i przerabiamy po 2 rzędy oczek lewych i prawych, nabieramy 4 oczka i jw., następnie dobieramy 2 oczka i tak do osiągnięcia 40 oczek.
Gdy skończymy płetwy - nabieramy 15 oczek + oczka z góry płetwy + 15 oczek i robimy pojedynczy ściągacz na wysokość 4 cm.

Od ściągacza dodajemy na początku po 2 oczka z brzegu robótki, później w każdym rzędzie. Gdy kocyk miał już 35 cm wysokości nie dodawałam oczek. 
Na moim syrenim kocyku są cztery ściegi , różne wariacje prawych i lewych oczek.


Pierwszy ścieg łuski smoka ma  wysokość 33 cm. Rzędy parzyste przerabiamy prawymi oczkami a w rzędach nieparzystych co 4 oczka lewe robimy narzut , 2 oczka lewe i pomagając sobie palcami przeciągamy pętelkę narzutu przez te dwa oczka + 2 oczka lewe + narzut + 2 oczka lewe + przeciągamy pętelkę + 2 oczka lewe + narzut itd. 
Zrobiłam też schemat gdzie znaki oznaczają:  I to oczka prawe, - oczka lewe, U narzut a puste kratki są bez znaczenia. Powtarzamy rzędy od 1 do 4.

H
A
N
D
M
A
D
E
B
O
N
I


I
I

I
I

I
I

I
I
7

-
-
U
L
L
-
-
U
L
L

6

I
I

I
I
I
I

I
I

5
U
L
L

-
-
U
L
L

-
-
4

I
I

I
I

I
I

I
I
3

-
-
U
L
L
-
-
U
L
L

2

I
I

I
I
I
I

I
I

1

Drugi ścieg to prostokąty oczek prawych i lewych. Wysokość 13 cm. Schemat poniżej
H
A
N
D
M
A
D
E
B
O
N
I

-
-
-
-
-
-
I
I
I
I
I
I
7
-
-
-
-
-
-
I
I
I
I
I
I
5
I
I
I
I
I
I
-
-
-
-
-
-
3
I
I
I
I
I
I
-
-
-
-
-
-
1

Trzeci ścieg to kwadraty prawych oczek na lewych. Wysokość 37 cm a schemat poniżej
I
I
I
-
-
I
I
I
I
-
-
I
11
I
I
I
-
-
I
I
I
I
-
-
I
9
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
7
-
-
I
I
I
I
-
-
I
I
I
I
5
-
-
I
I
I
I
-
-
I
I
I
I
3
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
1
H
A
N
D
M
A
D
E
B
O
N
I

Czwarty ścieg z zielonej włóczki to prostokąty prawych oczek przesuwających się w lewo , wyglądem przypominają warkocze ale tu nie krzyżujemy oczek. Wysokość 50 cm. Zrobiłam wg schematu
-
-
I
I
I
I
23
HA
-
-
I
I
I
I
21
ND
-
-
I
I
I
I
19
MA
-
-
I
I
I
I
17
DE
I
I
-
-
I
I
15
BO
I
I
-
-
I
I
13
NI
I
I
-
-
I
I
11

I
I
-
-
I
I
9
BL
I
I
I
I
-
-
7
OG
I
I
I
I
-
-
5
SP
I
I
I
I
-
-
3
OT
I
I
I
I
-
-
1

ZNAKI  I oczka prawe  - oczka lewe

Cały kocyk syrenki ma 100 cm szerokości oraz 137 cm długości bez płetw , które w najszerszym miejscu mają 25 cm wysokości. 

Kocyk pochłonął 3 motki po 223 m cieniowanej włóczki Red Heart Super Saver oraz 339 m zielonej włóczki Big Twist Yarns Value.


 Kocyk górą wykończyłam szydełkowymi wachlarzami na łukach.

Kocyk częściowo zszyłam do połowy cieniowanej części.

Na początku myślałam ,że wystarczy sama cieniowana włóczka bo moja wnuczka to jeszcze mała dziewczynka. Przeliczyłam się . Trzeba było dużo wydłużyć by miała cieplutkie i obszerne okrycie.

Czas gonił więc musiałam korzystać tylko z domowych włóczkowych zasobów. Stąd ta zielona część kocyka z oczkami dobranymi już z niby skończonej robótki. 

Może jeszcze parę uwag na temat zszycia dołu kocyka.





Lewa strona robótki.
Po zszyciu boku zostaje pusta przestrzeń (1). Składamy kocyk tak by środek płetwy był zszyty ze szwem (2,3) chowając płetwy do środka. Łączymy nitką środek płetwy ze szwem i zszywamy od środka do boku. Powtarzamy w drugą stronę. 









Moja wnuczka jest szczęśliwa . Ma kocyk z rybim ogonem. Jeszcze bardziej pokocha historię małej syrenki Andersena i pięknej Ariel Walta Disneya .
 Będzie czasami pół kobietą pół rybą  i o to właśnie chodzi by wzbogacał się jej świat  , wzmacniała wyobraźnia  , by jej dorosłe życie też było dla niej szczęśliwe.

A czy Wam podoba się też ten syreni kocyk? Co o nim myślicie?

10 komentarzy:

  1. Piękny koc! Dużo pracy, ale jaki efekt :). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie,sporo pracy ale czego się nie robi dla wnuczki? Wnuczka szczęśliwa to i babcia szczęśliwa . Bardzo dziękuje i pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna praca. zkoda, że u mnie sami chłopcy:-). Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. super kocyk...zaczęłam juz go robic...tylko mam 3 wnusie ;)
    Mam juz zajęcie na długieeee zimowe wieczory ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę,że korzystasz z moich wzorów. Trzy wnusie!gratuluję. Pewno słodkie i piękne księżniczki Babci. Duże wyzwanie , no ale cóż nie robi się dla wnuków. Mamy przynajmniej czas wypełniony miłością do wnuków i miłością do robótek:-)Serdecznie pozdrawiam:-)

      Usuń
  6. Anonimowy14:51

    Cudny koc....musze troszke poglowkowac jak go powiekszyc bo moja Przyjaciolka oszalala na jego punkcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiększenie na pewno wyjdzie:-) Dziękuję i pozdrawiam :-)

      Usuń
  7. Kocyk mnie zauroczyl jest cudowny. Napewno jest cieplutki.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ciepły i moja wnuczka go uwielbia. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam:-)

      Usuń

Bardzo dziękuję za zostawione opinie o moim blogowaniu :-)