Po aniołkach, czas na dzwonki :-)
Świątecznych ozdób nigdy dość , tym bardziej , że dzwonki w naszej bożonarodzeniowej tradycji zapowiadają dobre nowiny.
Nigdy wcześniej nie szydełkowałam dzwonków . Podobają mi się i to bardzo więc w tym roku , po raz pierwszy , nie zabraknie ich na naszych rodzinnych i przyjacielskich choinkach .
Miesiąc temu kupując kordonki zauważyłam małą , ostatnią , prawie zapomnianą styropianową formę malutkich dzwoneczków. Zabrałam ją ze sobą bo może coś potworzę i potworzyłam :-)
Dzwonki mają 8 cm wysokości a średnica podstawy to 6 cm. Na zdjęciu pierwszy wariant dzwonka bo później, czyli przy czwartym , wzbogaciłam go o pikotki .
Szydełkując ustalałam wzór do powtórzeń i ostateczna wersja jest taka
Nici Nowosolski i szydełko nr 1,25 mm. Usztywniłam je Wikolem z odrobiną wody.
A przepis na dzwonki jest prosty i krótki :-)
robimy 60 o.ł. i zamykamy w kółko = zawieszka
jeszcze 2 o.ł. i w pierwszym oczku robimy 8 półs
w co drugim oczku - 3s w 1 o + 3 o.ł.
*5s (2s w 1 o.,1s,2s w 1o.) +3o.ł.*
*7s+4o.ł.*
*5s(2s łączone górą, 3s, 2 s łączone górą) + 2o.ł. + 1s w łuku + 2 o.ł.*
*3s +2o.ł.+2s w 1 o. na s rzedu poniżej rozdz.1o.ł.+2o.ł.*
*3s łączone górą +2o.ł.+ 2x 3s rozdz.2o.ł. + 2o.ł.*
*5o.ł.+ 2x 3s rozdz.2o.ł + 5 o.ł. + o.ś.*
*na łukach 2 podw s łączone górą z pikotkiem z 4 o.ł. + 4o.ł.+2x 3s rozdz.2o.ł + 4 o.ł.*
*3o.ł.+7s w pikotku + 3o.ł.+ 2x 3s rozdz.2o.ł*
*3x 3s łączone górą rozdz.5 o.ł. - na środku pikotek z 4o.ł. + 1o.ł. + pikotek + 1 o.ł.
+ 2x 3s rozdz.3 o.ł + 1o.ł. + pikotek + 1 o.ł. *
Rozkręciłam się trochę i powstały też inne ale o nich trochę później napiszę. A wszystko za sprawą synowej , która poprosiła o aniołki . Aniołków przybywa , dzwonków też i tak przeniosłam się z upalnego lata w grudniowe klimaty :-)
Za zimą nie przepadam ale dobrze , że jest takie święto jak Boże Narodzenie. Te tradycje, te ozdoby, te dekoracje, ten klimat , ta magia . Widziałam już dwa sklepy , a może tylko dwa, w których Boże Narodzenie trwa cały rok. Świetny pomysł.
Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego bloga :-)
Dzwoneczki prezentują się naprawdę pięknie, cudne maleństwa! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie zawieszki. Są idealne na choinkę.
OdpowiedzUsuńTo tak jak i ja :-). Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńSuper dzwonki :) Ale ja jeszcze Aniołków nie spróbowałam zrobić a tu już nowy pomysł !
OdpowiedzUsuńDo grudnia trochę czasu jeszcze zostało więc zdążysz i z aniołkami i dzwonkami. Ja tak już mam - natłok pomysłów , tylko ręce nie nadążają :-) Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńŚliczne, jednak dla mnie lepszy wzór graficzny.Jeśli usztywniasz wikolem z wodą to nie przykleja się dzwonek do formy ?
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas odrywam je od formy i jak troszkę podeschną to już się nie przyklejają do styropianu. Myślę, że to zasługa tych nici ale może się mylę. Wcześniej robiłam z innych i długo trwało formowanie a teraz raz dwa. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :-)....postaram się o wzór graficzny , spróbuję rozrysować :-)
UsuńDzięki za sposób przerabiania dzwoneczków; pokuszę się o ich zrobienie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :-)
Usuń