Dzień dobry 🌞
troszkę mnie tu nie było ale jak zwykle to bywa - wracamy w codzienność. Szydełko było i jest i będzie ze mną każdego dnia :-) choć na troszkę. Bardzo rodzinny czas wypełniał prawie wszystko. Mnie , oczywiście , szkoda lata , że już powoli odchodzi ale też cieszę się , że wkrótce otoczy nas feeria jesiennych barw. Może też słońce dopisze 🌞
Wracam z dużą pracą - narzuta z kwadratów babuni . Narzuta ma 240 cm długości i jest szeroka na 180 cm. Moje łózko ma wymiar 120 x 200 cm i tak to wygląda. Nie będę ukrywać - jestem zadowolona. Obrzeże trochę faluje ale nie mam takiego miejsca by zablokować tak wielką narzutę. Mnie to nie przeszkadza.
Narzuta waży prawie 2 kg i jest zrobiona na szydełku nr 1,50 mm z lekko moherowej mieszanki wełnianej Alize Angora Gold w sześciu kolorach. Kolory są pastelowe i tylko jeden bardziej intensywny - zielony turkus.
Myślę , że dobór kolorów to mój strzał w dziesiątkę. Nie rażą po oczach , dają poczucie spokoju jak na sypialnię przystało i pasują do całości. Narzuta jest miła w dotyku , nie za ciężka i ciepła.
Pracy było dość sporo by osiągnąć ten wymiar narzuty. Musiałam zrobić 124 kwadraty babuni o boku ok.15 cm , duży ozdobny , środkowy kwadrat babuni o boku ok.60 cm i obrzeże wysokości ok.10 cm. Dla dodatkowej ozdoby przyszyłam kilka przeźroczystych koralików w dużym kwadracie i w kwadratach otaczających środek narzuty.
Schematów niestety nie mam. Wymyśliłam sama w oparciu o inspiracje z Internetu. Małe kwadraty babuni omówiłam w poradniku krok po kroku i poradnik jest pod tym linkiem KLIK . Prace nad narzutą zaczęłam od dużego kwadratu a to było w czerwcu. Później dużo się działo w domu a narzuta pomału rosła. Szczegółów nie pamiętam.
Teraz pracuję nad kolejną dużą narzutą dla wnuczki i na jej prośbę :-) Może co tydzień będę robić raport z postępów roboty ? Jak myślicie ? Czy będzie dla kogoś pomocne ? inspirujące ? potrzebne ?
A moje łóżko z pościelą tak wygląda . Chyba warto było wydziergać tę narzutę ?
Życzę Wam dobrego tygodnia 🌞
Bądźcie zdrowi ❤️
🍆🍎☔🌲🌞🌳☔🍄🍇
Arcudzieło!
OdpowiedzUsuńKawał cudownej roboty szydełkiem 1,5 podziwiam.Zrobilam kiedyś narzutę bratowej a potem dorobiłam po bokach tak jak Ty i to było powodem że to się faluje, narzuta jest przesliczna,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń