Najpierw mi wpadły w oko rajtki gdzieś w biegu pomiędzy codziennymi zakupami.
Kupiłam - uwielbiam kupowanie dla wnuczki . A wracając do domu pomyślałam o kolejnej
sukience-bezrękawniku dla wnuczki , tym bardziej ,że w domowych zapasach
Rzuciłam codzienne zakupy i zabrałam się za druty by zdążyć z sukienką na czas przyjazdu
wnuczusi do babci. Ostatnio na stronach internetowych bardzo podobały mi się ocieplacze szyi
w ściegu podwójnych liści. Może inaczej nazywa się ten splot?nie wiem.
Spodobał mi się ten ścieg na tyle,że wykorzystałam go we wnuczkowym bezrękawniku.
Rozrysowałam go sobie kiedyś więc tylko zacząć dzierganie.
![]() |
ścieg rozkloszowany podwójnych liści - 14 rzędów |
Włóczka Oxygene Phildar w motkach po 5 g. Wykorzystałam 3. Druty nr 2,5.
Nitka bardzo miękka ale rozdwajająca się.
Mieszanka wełny z akrylem.
Zaczęłam od okrągłego karczka od góry na prostych drutach.
Nabieramy 94 oczka.
Cztery rzędy przerabiamy dżersejem a w 5 rzędzie dziergamy wzór wg schematu podwójnych liści.
Na schemacie zapomniałam oznaczyć rzędy ale zaczynamy od dołu i są rozrysowane rzędy nieparzyste . W rzędach parzystych przerabiamy oczka jak schodzą z drutów.
Na zakończenie karczka dołączyłam żółtą nitkę i przerobiłam 6 rzędów dżersejem.
Rąbek sam się zwija.
Teraz zszywamy karczek
i z nitki poprzecznej nad żółtym pasek dobieramy oczka pod przód a później pod tył sukienki-bezrękawnika.
I tu powstaje problem - w tym pośpiechu zapomniałam robić zdjęcia.
Mam tylko dwa z pierwszej wersji przodu sukienki. Ten 1 wariant nie spodobał mi się bo bardzo ściągał sukienkę na szerokości. Sprułam i zrobiłam prostym dżersejem.
Te fotki zamieszczę bo nic innego nie mam.
nabieranie oczek na przód lub tył sukienki - 34 oczka
Wszystkie oczka karczku musimy podzielić na 4 by mieć otwory na ręce.
Przód sukienki - bezrękawnika, który sprułam ale widać sposób dziergania by nie było przyszywania.
Przód i tył jest taki sam. Zaczynamy 34 oczkami w pierwszych 6 rzędach dodajemy po 1 oczku z każdej strony i tym sposobem mamy podcięcie pach.
Następnie przerabiamy dżersejem 6 rzędów i zaczynamy dodawać oczka w co 6 rzędzie po 1 oczku z każdej strony.
Na końcu mamy 64 oczka.
Ostatni rząd spódnicy zrobiłam prawymi oczkami i wyszła taka linia oddzielająca ażur.
Zaczynamy splot liści i kończymy na szydełku nr 3.
Szydełkiem zamknęłam oczka ażuru
i wykończyłam dół szydełkowymi łukami.
Wykończenie ma dwa rzędy:
pierwszy
łuki z 4 o.ł. w co 3 oczku
drugi
*5 półślupków w łuku + 1o.ł. + 1 o.ścisłe w srodku następnego łuku + 1 o.ł.*
Sukienka - bezrękawnik ma wymiary: długość całkowita 63 cm
wysokość karczka i ażurowej dolnej plisy - 14 cm
szerokość paszek - 50 cm
dołem spódniczka przed ażurem ma odwód 80cm.
Bardzo
dziękuję za odwiedziny mojego skromnego bloga.
Za
komentarze , tak miłe i cenne dla mnie.
Do
zobaczenia w następnym wpisie :-)
Bardzo czytelny tutorial. Świetny projekt sukienki.
OdpowiedzUsuńSzukam pomysłu na sukienkę dla córci, a ona wczoraj pokazała mi, że ta właśnie, to ta wymarzona ;-)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że nie wygląda na strasznie trudną :-) Robimy 2 wersje, ja dla córci, ona dla lalki :) Przerwa świąteczna upłynie nam na dzierganiu ;-)
Bardzo się ccieszę,że zainspirowałam. Sukienka nie jest trudna. Życzę miłego dziergania. Serdecznie pozdrawiam:-)
Usuń