Dzień dobry 🌞
w Nowym Roku i jak zwykle blogowanie zaczynam podsumowaniem - co się zdarzyło, co powstało w zakończonym starym roku.
Moje robótki jak zazwyczaj w przewadze miały szydełkowe dziergadła. Trend już od lat. Powstało mniej prac niż w latach poprzednich ale było ich koło pięćdziesięciu więc i tak dużo. Średnio co tydzień jeden projekt.
I tak po kolei bez stycznia bo w tych dniach byłam daleko.
Lutowe dziergadła były tylko trzy : mała owalna serwetka, mała spódniczka dla wnuczki oraz owalny obrus 150 cm na 130.
Kwietniowe ubrania to tunika srebrno-czarna typu kolczuga oraz maxi spódnica w odcieniach niebieskiego
Maj był wnuczkowo robótkowo szydełkowy. Każda wnuczka otrzymała od babci nakrycie głowy i letnią kolorowa bluzeczkę.
W czerwcu pomyślałam o sobie. Mam i kapelusz na lato i cieniowaną bluzkę w kwadracie.
Owalna serweta z różami cieszy moje oczy.
A wyprawa na Dolny Śląsk dała relację z pięknej Polanicy Zdrój, którą uważam za najpiękniejsze, obok Lądka Zdrój, miastem Kotliny Kłodzkiej.
Niestety tegoroczne powodzie zniszczyły Lądek ale głęboko wierzę, że będzie znów piękny
Lipiec przyniósł dwie serwety : kwiatową okrągłą i podłużny bieżnik.
Obok nich wyszydełkowałam kolejną bluzkę kwadrat wg własnego pomysłu . Myślę ,że ta w odcieniach zieleni jest najpiękniejsza z nich wszystkich.
Duży okrągły obrus , średnicy 160 cm był inspirowany serwetą ale cały okrąg wokół niej jest moim projektem. Powiem więcej : bardzo udanym.
Zabrałam Was też do Sielpi , małej miejscowości koło Końskich na kielecczyźnie ale wielkiej w atrakcje urlopowo-turystyczne.
Trochę różności było we wrześniu. Kilka par domowych pantofli powstało na drutach z resztek wełny w różnych kolorach.
Dwie różowe serwety ozdobne.
Jesienny wianek na drzwi lub okno.
Różowy duży obrus owalny 190 cm x 140 cm , również zainspirowany serwetą.
I znów różowe serwetki i małe i owalna większa.
Czekając na kolejnego wnuka - zrobiłam na drutach wyprawkę : kocyk, czapeczka i żakiecik. Dla starszego wnuka powstała warkoczowa czapka.
Październik był bardziej drutowy.
Trochę drutów, odrobinę szydełka to listopad. Dominowały opaski na głowę, różne w kształcie i kolorze , a do jednej z nich dorobiłam szaliczek.
Powstał czerwony komplet.
Były tez szydełkowe kolorowe łapki do gorących garnków.
Świątecznie zrobiło się w grudniu.
Dwie serwety gwiazdy.
Ozdobne śnieżynki.
Grube serwety - śnieżynki są srebrno-białe głównie ale jest i czerwona.
Robótkowy kalendarzowy rok dobiegł końca. Dziękuję za Waszą obecność tu ze mną :-)
🎆Zapraszam w rok 2025🎇
Będzie się działo...przynajmniej mam taką nadzieję 😀
Bardzo bogaty rok, jakoś u mnie ten rok był mizerny , piękne rzeczy, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń