Sukienka jest dobra na wszystko, na pogodę i niepogodę, na lato i na każdą inną porę roku.
O sukienkach już było więc nie będę się powtarzać. jeśli chcecie coś więcej poczytać na ten temat, znajdziecie tu - zieloną sukienkę z ażurowym wykończeniem.
Dziś się chwalę żółto - szarą sukienką z rękawami 3/4.
Blado żółta połączona z jasno-szarą nitką włóczki Nako Shetland, tworzy prostą sukienkę , wykonaną na drutach.
Potrzebujemy 40 dkg włóczki i druty nr 3. Fason to linia A - od ramion lekko rozkloszowana.
Długość do kolan.
Dekolt okrągły, wykończony 8 rzędami ściegu francuskiego w kolorze żółtym i 2 rzędami tego samego ściegu w kolorze szarym.
Rękawy 3/4 z główką, w dwóch kolorach. Środkiem rękawów biegnie podstawowy motyw.
Motyw to 2 oczka lewe + 1 oczko ryżowe + 1 oczko prawe +
1 oczko ryżowe + 2 oczka lewe. Inaczej ten ścieg zwany jest fałszywym ściągaczem. Schemat tego splotu jest tu.
Karczek prosty zrobiłam w całości fałszywym ściągaczem w kolorze żółtym.
Dolny pas sukienki jest w ściegu francuskim i jest robiony osobno a później doszyty.
Sukienkę zaczynamy dziergać od dołu szarego segmentu. Rozłożenie ściegów na początku :( 17 o. dżerseju + 4 o.l. + 3 o.ściągacza + 4 o.l. ) x3 + 17 o.dżerseju.
Lewe oczka gubimy , na całej wysokości do karczku, po 4 z każdego motywu.
Tworzy się lekki klosz - trapez.
Tył sukienki jest trochę inny w części środkowej - szarej.
Rozłożenie ściegów na początku:
10 o.p. + ( 4 o.l. + 3 ściągacza + 5 o.p.) x 4 + 3 o.ściągacza + 10 o.p.
Gubimy również oczka lewe tylko.
Karczek tyłu jest taki sam jak przodu.
Pas dolny - żółty robiony osobno i później doszyty. Taki sam jak z przodu robótki.
Po zszyciu całej sukienki wykończyłam go szarymi szydełkowymi półsłupkami.
Detale sukienki w przybliżeniu:
dolna plisa - ścieg francuski
część środkowa sukienki
połączenie karczku przodu z częścią środkową sukienki
rękaw z motywem
wykończenie dekoltu
tył sukienki
W zdjęciach towarzyszy mi , jak zazwyczaj przy każdym dzierganiu, moja kochana kocica Negri.
Nie dała się przepędzić:-)
Sukienka jest wyjątkowo moja:-) Najlepiej , najkorzystniej ubrania prezentują się na osobie ale nie mam ani osobistego fotografa ani super telefonu komórkowego.
Chcąc przedstawić sukienkę na kobiecie , zrobiłam odbicie w lustrze:-)
Bardzo
dziękuję za odwiedziny mojego skromnego bloga.
Za
komentarze , tak miłe i cenne dla mnie.
Do
zobaczenia w następnym wpisie :-)
Bożenko, sukienka jest SUPER!!!! Kiedy Ty zdążysz tyle tego natworzyć? Podziwiam nieodmiennie. Buziaki, serdeczności i uśmiechy przesyłam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:-) Jak jest trochę włóczki to juź samo jakoś leci:-) uśmiechy i buziaki ślę:-)
UsuńTo Tobie leci;-) Mnie ani obecność włóczki, ani drutów czy szydełka wcale sprawy nie chce ułatwić. A tęsknię za robótkami. Chcę dziergać, zrób coś, żebym zaczęła;-)
UsuńUśmiechnięte buziaki ślę.
Ps. List się jeszcze nie wysłał...
Gdy zwolnisz w swoich zawodowych sprawach i chęci zostaną to chwycisz za szydełko czy druty. Jestem pewna. A ze swego doświadczenie dopowiem,że marzenia czy chęć to domki z kart czy zamki z piasku, niestety. Też mam niby zapał i marzenia i nic więcej. A na list z utęsknieniem czekam:-) buziaki i uśmiechy ślę:-)
UsuńTo jest tak: albo czegoś naprawdę chcesz i robisz to, albo Twoje chęci nie do końca są prawdziwe... I wtedy to tylko mrzonki i zamki z piasku, niestety.
UsuńZ wieloma sprawami tak jest: niby by się chciało, a zabrać się za to jakoś trudno.
List w końcu wyślę i z kolei ja będę z utęsknieniem czekała na odpowiedź;-) Serdeczne pozdrowienia, uśmiechnięte jak zwykle.
Zgadzam się z Tobą:-). Ja ciągle mam chęć na angielski i stoję w miejscu:-)
UsuńA ja właśnie zaczęłam naukę angielskiego, miałam pierwszą lekcję z moją lektorką.
UsuńMoże pouczymy się razem? Tylko, że ja początkuję, a Ty już raczej zaawansowana jesteś;-)
Świetna jest ta sukienka. Bardzo podoba mi się połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że połączenie kolorów jest super!
Usuń