Dzień dobry 🌞
Trochę zimowo ale słonecznie dziś u mnie. Ostatnie dni listopada i rozpocznie się okres magicznych zimowych świat. Jak co roku - cieszy mnie to i czekam by wystroić dom :-)
A w świecie robótek nadal jestem w drobiazgach . I znów pojawiła się prośba o opaski. Dla mnie mała przyjemność. Chwila i już są nowe. Ciepłe , praktyczne i w sam raz na ten czas. Jedna czarna a druga bordowa.
Opaska czarna to splot ściegu francuskiego i podwójnego ryżu. Wydziergałam z resztki wełny bez banderoli na drutach nr 3.
Bordowa opaska jest podobna do czarnej. Boki to ścieg francuski a środkowa część wypełniłam małymi kwadratami na przemiennie - z prawych oczek i lewych. Tradycyjny ścieg pończoszniczy. Wełna bordowa to też wełna bez nazwy i też robiłam na drutach nr 3.
Opaski są proste i klasyczne dla młodego pana. Chyba się spodobają .
💋💋💋
A dziś Dzień Pocałunku 💋więc przesyłam Wam buziaka 😘na dobre dni
💋💋💋
Bądźcie zdrowi ❤️
🍂☔🌲🌞🌲☔🍂
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za zostawione opinie o moim blogowaniu :-)