Mały obrazek zamiast urodzinowej kartki? czemu , nie :-)
Zostanie na dłużej jako dekoracja dziecinnego pokoju.
Moja młodsza wnuczka kończy niedługo jeden roczek i to dla niej wykrzyżykowałam
te dwa słonie na łące z kwiatami. Powiecie : jak słoń to dżungla lub sawanna ... ale przecież w bajkach wszystko się może zdarzyć. Malutkie dzieci żyją bajkami a dzięki nim poznają różnicę między dobrem a złem , tworzy się ich wyobraźnia tak potrzebna w dorosłym życiu.
Mała Marie-Louise chętnie by targała kartki ale też przez chwilkę umie skupić się na tym co jej się czyta. Może kiedyś tak je pokocha jak jej starsza siostra.
A takie były początki haftu. Nie przygotowałam się wcześniej i obrazek tworzył się wraz z postępem haftu.
Najpierw były kwiatki z trawką a później po pomyśle z biedronkami zaczął rosnąć słoń.
Jest w czterech kolorach szarości plus biały w oczach i czarny na oczkach i nogach.
Były też inne warianty ale dodałam drugiego słonia do towarzystwa :-)
Pierwszy jest w odcieniach szarego a drugi - w brązach i nieco
mniejszy , szczuplejszy.
Dodałam słoneczko z promykami - dwa odcienie żółtego i zarys błękitnego nieba.
To wszystko na kanwie Aida 54 i mulina Ariadny.
Miałam w sumie takie resztki i nici i skrawki tkaniny. Drewniana ramka też z odzysku.
Haft to krzyżyki i półkrzyżyki a nitka grubsza i cieńsza. Chciałam takiej nierównej faktury więc mulina była z i z sześciu pasemek i dwóch i trzech.
Na odwrocie napisałam życzenia wraz ze słoniowym wierszykiem Jana Brzechwy
"Ten słoń nazywa się Bombi
Ma trąbę , lecz na niej nie trąbi
Dlaczego? Nie bądź ciekawa
To jego prywatne sprawy "
Jest to fragment z wiersza "ZOO".
I taka oto wyszła kartka, nie kartka urodzinowa , malutki obrazek do powieszenia na ścianie.
Dekoracja i pamiątka jednego roczku.
Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego bloga :-)
Moim zdaniem to przepiękny prezent urodzinowy. Cudne słoniki pobudzają wyobraźnię. Jestem pewna, że się bardzo spodoba, że będzie patrzyła i wyobrażała sobie różności pełne magii, jeny, ale to piękne. Życzę wnuczce zdrówka, radości i niech zawsze pielęgnuje w sobie tę część zwaną wewnętrznym dzieckiem. Duuuużo dobra dla wnusi, dla Ciebie, dla Twym bliskich. :*****
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję w imieniu wnuczki i swoim :-)Każdemu potrzebna jest ta dziecięca radość ale dość często zapominamy o niej ... i szkoda . Serdecznie Cię pozdarwiam, życząc wszystkiego najlepszego a zwłaszcza radości życia
UsuńSłoniki są przesłodkie! <3
OdpowiedzUsuńTo lepsze jak kartka, słoniki sa słodkie i długo na ścianie będą przypominały urodziny.Jesteś także profesjonalną hafciarką.
OdpowiedzUsuńŻadna ze mnie hafciarka, czasami coś wymodzę:-) ale chciałam by ta pierwsza rocznica jakby na dłużej z nią została i myślę,że tak się stanie. Obrazek będzie wisiał w jej pokoju :-)
UsuńŚliczny obrazek :o)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :-)
UsuńAle słodziaki.
OdpowiedzUsuńУ Вас получились очень милые слоники. Вы во всем оригинальны и талантливы.
OdpowiedzUsuńObrazek cudny, słoniki są przeurocze. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Wnusi:)
OdpowiedzUsuńJa swoim wnuczętom też haftowałam obrazki na urodziny:)
Pozdrawiam serdecznie:)