Już prawie miesiąc wyszywam "Pocałunek" Gustawa Klimta a oto rezultat tej żmudnej pracy, niecałe 2/6 całości
Wyszywanie jest pracochłonne ale też przynosi zadowolenie . W hafcie mam najmniejsze doświadczenie ale też nie trzeba wiele umieć czy wiedzieć. Najważniejsze trzeba chcieć to zrobić. Wystarczy ciekawy, zachęcający wzór graficzny,kawałek płótna -kanwy, mulina i igły. Igły nie musza być profesjonalne ale powinny mieć uszka dość duże by dwie nitki muliny swobodnie się zmieściły i być smukłe by w kanwie nie robiły większych dziurek.
To pewnie będzie prawdziwe arcydzieło . Na mnie robi duże wrażenie Big Ben, przepięknie wykonane przez Bożenkę.
OdpowiedzUsuńczyli przeze mnie. A Big Ben jest dla mnie bliski nie tylko na płótnie.
OdpowiedzUsuń