Dzień dobry w dniu święta pączka :-)
By tradycji stało się za dość a szczęście nas nie opuszczało musimy zjeść co najmniej
jednego pączka w ten słoneczny Tłusty Czwartek :-)
Tłusty Czwartek zbiega się z ostatnim dniem lutego. W tym roku ten zimowy miesiąc nie był ani mroźny ani typowo zimowy, przynajmniej w moim Krakowie.
Akurat mnie to się odpowiada :-)
Czas też podsumować luty na moim blogu. Szydełko znów górą. Powstało pięć serwetek : cztery małe i jedna duża. Obok nich opublikowałam trzy recenzje.
Bilans lutowy tak się prezentuje :
Poradniki krok po kroku
Szydełkowe serce 18/21 cm z kordonka Kaja . Mocno ażurowe .
Odwzorowanie wzoru z gazetki "Sabrina - Szydełkowe ozdoby - Boże Narodzenie" nr 5/2018. Mój wkład to zmniejszenie ilości przerabianych rzędów oraz ostatni rząd wykończenia serwetki.
Piękna serweta śr. 62 najbardziej mnie cieszy. Dwa kolory kordonka Aria 5 . Kwiaty i moc pikotków.
Wzór serwety odtworzyłam ze schematu zamieszczonego w gazetce "Sabrina Robótki Extra - Szydełkowe dekoracje domu " nr 2/2018.
Drugie szydełkowe serce jest dużo większe od pierwszego . Ma 35/40 cm i zrobiłam go z trzech kolorów kordonka Kaja 15.
Wzór odtworzyłam ze schematu zamieszczonego w "Sabrina Robótki "3/2016.
Serwetka z białej Muzy 10 ma średnicę 30 cm. Powstała z myślą o ozdobieniu wielkanocnego koszyczka.
Wzór zamieszczony w "Robótki Ręczne " nr 5-6/2014.
Delikatna, ażurowa , wiosenna.
Druga propozycja do koszyczka :-) Kordonek Muza 10 , średnica 30 cm. Wiosennie ananasowo-kwiatowa.
Wzór odtworzyłam z internetowego schematu , znalezionego na Pinterest i zatrzymanego zdjęciem do wypróbowania lub inspiracji.
Recenzje przeczytanych książek
Mirosław Wlekły - "Tu byłem Tony Halik"
Sentymentalna podróż Autora śladami słynnego podróżnika Tony Halika w 16 lat po jego śmierci.
Jerzy Besala - "Największe miłości królów polskich"
Temat ciekawy a treść niezwykle nudna , chyba że lubimy ogrom dat i nazwisk , zdarzeń politycznie-historycznych .
Maureen Lee - "Flora i Grace".
Piękna opowieść o miłości, przyjaźni, rodzinnych tajemnicach, biednym i bogatym świecie na przestrzeni lat 1944-1959.
Z tych trzech książek najbardziej polecam tę ostatnią. "Flora i Grace" będzie się podobać , to doskonała lekka lektura do poduszki , która da nam wiele wzruszeń.
I to tyle co się tu u mnie na blogu zdarzyło w lutym .
Pracuję teraz nad obrusami więc jeszcze poczekacie na ich opublikowanie. Z drugiej strony mam więcej czasu na recenzje.
Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego bloga :-)
Za komentarze , tak miłe i cenne dla mnie :-)
Do zobaczenia w następnym poście :-)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńOj to ja będę miała bardzo dużo szczęścia :)) Piękny luty u Ciebie był Bożenko! Życzę również owocnego i twórczego marca :)) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń