12 lutego, 2019

"Najsłynniejsze miłości królów polskich" Jerzy Besala - recenzja

stron 370
okładka miękka ze skrzydełkami
Wydawnictwo Bellona Warszawa
rok 2009

Tytuł - zachęcający , treść - nudna. Jak to możliwe?
Wszystko oczywiście  za sprawą Autora. 


W przeładowanym datami i nazwiskami , rozbudowanym  tle polityczno-historycznym epoki, szukamy historii miłosnych królów polskich. Jest ich osiem - od Jagiellonów, poprzez królów elekcyjnych, do najsłynniejszego romansu XIX wieku - związku Marii Walewskiej z Napoleonem Bonaparte. Bonaparte nie był królem Polski ale w okresie Księstwa Warszawskiego to on de facto sprawował władzę w naszym kraju.

Książkę otwiera opowieść o Jadwidze  ,  księciu Wilhelmie i Władysławie Jagielle.
Już w pierwszym zdaniu dowiadujemy się , że Jadwiga nie była królową a królem Polski , koronowanym 16 października 1384 w Krakowie. Taka mała historyczna ciekawostka a takich ciekawostek w tej książce  jest dużo więcej. 

Obok bardzo sławnych par  , takich jak Zygmunt August i Barbara Radziwiłłówna czy Jan Sobieski i Marysieńka , poznamy inne historyczne pary , ich namiętności i zawiłości związków.

Niestety tej właśnie tematyki jest bardzo mało w porównaniu z przerośniętą tematyką polityczną i 
historyczną. Całości dopełniają liczne cytaty dzieł i opinie autorytetów historycznych .
Książkę czytało mi się bardzo ciężko.
Jest ona  bardziej podręcznikiem  do historii niż powieścią obyczajowo-historyczną ,  za którą przepadam.

Jestem pełna podziwu dla wiedzy Autora i włożonej pracy badawczej polskich dziejów , nie mniej jednak spodziewałam się bardziej poczytnej opowieści . Wiadomo , że w dawnych czasach śluby monarchów stanowiły jedno z najpotężniejszych i najchętniej wykorzystywanych narzędzi polityki międzynarodowej. Były ważne dla dynastii , dla istnienia królestw czy cesarstw ale myślę, że gdyby było mniej faktów historycznych i autorskich psychologicznych portretów postaci , ta książka byłaby bardziej ciekawa.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za zostawione opinie o moim blogowaniu :-)