Ostatni dzień marca sprzyja podsumowaniu co się zdarzyło na moim blogu.
Wiosennie wyjątkowo piękny i słoneczny.
Szydełkowe serwetki przebiły wszystko ale ja najbardziej dumna jestem z ananasowego obrusa , który i przez Was był szczególnie często oglądany a może i wykorzystany.
Piękny wzór ujął mnie już dawno a znalazłam go na stronach skarbnicy wszelkiego rodzaju pomysłów i inspiracji - Pinterest .
Obrus ma wymiar 170 x 100 cm i składa się z 15 kwadratów z szydełkowym ananasem.
Obwódka to koronka mojego pomysłu. Wykonany jest z białej Muzy 10.
Poradnik i schemat
Komplet , nie komplet serwetek ale zbliżone wzory.
Małe serwetki mają średnicę 22 cm i są wykonane z białej Muzy 10 oraz kolorowej Kai 15 wg schematu z "Sabrina Robótki Extra"
nr 1/2018. Są wesołe i wiosenne.
Duża serwetka ma średnicę 37 cm i również jest z Muzy 10. Wzór podpatrzyłam w "Moje Robótki" nr 3/2009.
Ostatnia marcowa serwetka jest dwukolorowa. Żółty kwiatowy środek jest z Kai 15 a wokół liście i łukowe koronki z Muzy 10.
Ma średnicę 36 cm i będzie do wielkanocnego koszyczka.
Poradnik znajdziecie tu
Bieżnik z kwiatowych motywów znalezionyzh na Pinterest . Ma wymiar 70x35 cm.
Również Muza 10.
Obwódka jest ażurowa wykończona szydełkowymi wachlarzami wg mojego pomysłu a przepis krok po kroku jest tu
To koniec chwalenia się szydełkowymi robótkami. Czas na druty. Powstał mały komin dla mojego prawie sześcioletniego wnuka.
Wełna merynos w kolorze szarym przeplata się pasami z granatową Red Heart Detroit.
Komin - szal ozdabiają poprzeczne ponadczasowe warkocze na 8 oczek. Warkocze to mój ulubiony ścieg na druty.
Pomysł mój własny a poradnik krok po kroku
Na marcowym blogu opublikowałam też jedną recenzję przeczytanej książki.
To psychologiczny thriller Pauli Hawkins
"Dziewczyna z pociągu".
Ta książka ma wiele negatywnych opinii ale mnie się podobała i wciągnęła mnie od pierwszej kartki. Czytałam z przyjemnością kibicując bohaterce w walce z nałogiem, przeżywając jej wzloty i upadki a tych drugich było więcej.
Cała recenzja
Bożenko jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej pracowitości. Kiedy Ty to wszystko dziergasz. Zachwycam się niezmiennie i podziwiam. Buziaki wiosenne z Wrocławia przesyłam;-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Jolu. Tak jakoś wyszło 😀 serdeczności ślę 😍
UsuńSzydełko nie próżnowało , moc ślicznych prac powstało :))
OdpowiedzUsuńWszytko piękne! Choć najbardziej urzekła mnie ta kwiatowa , bardzo wiosenna :)
OdpowiedzUsuńPracowita Pszczółeczka z Ciebie Bożenko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :-)
Usuń