Dzień dobry 🌞
po urlopowej przerwie ale to jeszcze nie koniec moich letnich wypadów. Niedługo przed upałami ucieknę pod sosny na piaszczystym brzegu zalewu.
Jak wiecie , preferuję polskie wędrówki bo w Polsce ogrom jest bardzo ciekawych miejsc , jeszcze przeze mnie nieodkrytych ale też wracam , gdzie czuję się zawsze świetnie i mimo wszystko , że znam zawsze coś nowego zobaczę. Tak jak klimat zmienia się nasz kraj i wciąż i wciąż.
Lato bardzo lubię ale już gorzej znoszę te ekstremalne temperatury. Teraz dom opuszczam tylko rano i czekam na schłodzenie , nie takie na maxa ale oby mniej było. Pesel się odczuwa mimo , że w głowie przysłowiowa wiosna. Uważajcie na siebie .
Z wypoczynku w Polanicy przywiozłam szydełkową bluzkę ale dziś pochwalę się owalnym bieżnikiem , który zrobiłam tuż przed wyjazdem. W białej klasyce kordonka Pyramid, w oparciu o pomysł i wzory , wykorzystane rok wcześniej. Owalny bieżnik z różami.
Jest długi na 110 cm a szerokość to 65 cm. Podstawowy wzór-kształt zaczerpnęłam z Pinterest i jest tu KLIK W sumie jest zlepkiem kilku splotów. Wszystko to zrobiłam na szydełku nr 1,50. Starszy bieżnik był w kolorze łososiowym i tak wyglądał a opis jest tu KLIK
A biały jest bardzo podobny
Bieżnik jest duży owalny - moja ława ma 130 x 90 cm . Dużo na nim się dzieje ale dominują róże - różana serweta. Myślę , że centralna część bieżnika powinna być jednak bardziej delikatna i ażurowa ale zaczynając nad nim pracę - spodobał mi się splot pajączków :-) Następny - jak będzie następny , będzie znów tylko podobny do wcześniejszych serwet.
Bądźcie zdrowi ❤️
🌻🍃🌲🌞🌿🍒🌸
Bożenko,bieżnik jest prześliczny, środek też mi się podoba, upałów nie trawie co już pisałam, wyjeżdżaj póki się da, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń